Serwis Ekonomiczny ING

Komentarze bieżące |

Inflacja znowu przyspiesza, wzrost wszystkich kategoriach tj. paliwach, żywności i inflacji bazowej.

  • Zgodnie z szybkim szacunkiem GUS inflacja CPI w lipcu przyspieszyła do 5,0% z 4,4% w czerwcu. To powyżej konsensusu prognoz rynkowych (4,7%r/r). Wyższy CPI w ujęciu rocznym to skutek wzrostu rocznej inflacji we wszystkich kategoriach: cen paliw (+30%r/r) i żywności (+3,1%r/r). Ceny nośników energii wrosły w tempie 5,3% wobec 4,4% w czerwcu .
  • Szacujemy, że w lipcu inflacja bazowa w Polsce wyniosła 3,5-3,6%r/r, tj. blisko 3,5% odczytu w czerwcu, wzrost bazowej m/m był jednak solidny tj. 0,4%. Nie znamy szczegółów, GUS opublikuje je 13 sierpnia. Naszym zdaniem jednak relatywnie niższa obecnie inflacja bazowa (w maju wyniosła 4,0%r/r) wynika z tego, że w Polsce w efekt otwarcia gospodarki mocno ujawnił się w cenach latem ubiegłego roku. Punkt odniesienia dla rocznych temp wzrostu jest więc teraz wyższy. Nie oznacza to jednak, że inflacja bazowa istotnie zwalnia, szacujemy, że w ujęciu m/m przyspieszyła do 0,4% z 0% w czerwcu. 
  • Uważamy, że kolejne miesiące przyniosą utrzymanie podwyższonej bazowej. Przed nami wciąż przełożenie wysokiej presji kosztowej, którą widać choćby w rosnącym PPI. Od przełomu 21-22 spodziewamy się z kolei uruchomienia większej presji popytowej. Będzie to spowodowane trwającym ożywieniem gospodarczym po pandemii, w 2022 roku zacznie również działać podwójny impuls fiskalny (Program Odbudowy oraz obniżka podatków w ramach Polskiego Ładu, dodatkowo zakładamy, że w 2022 pojawią się nowe wydatki socjalne). Nasze długoterminowe prognozy inflacji (nieco wyższe niż projekcje NBP) pokazują, że podwyższona inflacja bazowa utrzyma się przez wiele kwartałów.
  • Uważamy jednak, że RPP z decyzjami o zmianie parametrów polityki pieniężnej będzie czekać na ocenę skutków gospodarczych 4 fali koronawirusa (naszym zdaniem nie będą duże) i finalną wersję propozycji ustaw podatkowych Polskiego Ładu. Konsultacje społeczne proponowanych zmian mają zakończyć się w końcu sierpnia. Tak jak już pisaliśmy, naszym zdaniem zmiany podatkowe Polskiego Ładu będą proinflacyjne. Ich skutków nie uwzględnia jednak lipcowa projekcja NBP, która mimo tego w horyzoncie 2023 już wskazuje inflację CPI na 3,5%, tj. górnej granicy dopuszczalnego przedziału odchyleń. Listopadowa projekcja NBP powinna więc wskazać więcej dowodów na narastająca presje popytową i może być kluczowa dla decyzji o ew. zmianie stóp w Polsce. Tak wysoki odczyt inflacji w lipcu wspiera nasz scenariusz zakładający podwyżkę stóp przed końcem roku.