Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Dziś decyzja EBC. Bank nie zmieni swojej polityki, ale może złagodzić retorykę.

Wiadomości zagraniczne

Strefa euro: Nie spodziewamy się zmian w polityce pieniężnej EBC.

  • Dziś odbędzie się posiedzenie EBC – pierwsze od rewizji strategii polityki pieniężnej i ustaleniu symetrycznego celu inflacyjnego 2%r/r. Na zmianę parametrów polityki pieniężnej EBC jest jeszcze za wcześnie, ale rynek będzie z uwagą śledził retorykę banku. Spodziewamy się, że pozostanie ona gołębia. Rada prezesów powinna dostrzeć dobre perspektywy dla wzrostu w okresie wakacyjnym, ale podkreśli ryzyka płynące z kolejnej fali Covid-19. Prawdopodobnie zwróci też uwagę na ryzyko zbyt niskiej inflacji bazowej w 2022. Rada może także zapowiedzieć, że tempo wygaszania QE w przyszłym roku będzie wolniejsze niż dotąd oczekiwano. Taki scenariusz posiedzenia powinien spowodować zejściu €/US$ do 1,17. Utrzymanie pary na obecnym poziomie będzie wymagać bardziej jastrzębiego komunikatu, np. o lepszych perspektywach wzrostu na 2poł2022.

Wiadomości krajowe

Dalsze odbicie sprzedaży dzięki otwarciu gospodarki.

  • W czerwcu sprzedaż detaliczna wzrosła o 8,6%r/r wobec 13,9% w maju i konsensusu 8,4%. W ujęciu rocznym większość grup z wyjątkiem kategorii „pozostałe” odnotowała pogorszenie temp wzrostu, w tym najbardziej sprzedaż samochodów (do 7,7%r/r z 51,2% w maju).
  • Po odsezonowaniu sprzedaż w czerwcu zwiększyła się o 0,8%m/m, wyraźnie wolniej niż w maju (+12,2%m/m), ale miesiąc temu tempo podbił słaby kwiecień. Średnio, w maju i czerwcu sprzedaż rosła o 6,5%m/m, co pokazuje, że korzysta ona na efekcie otwarcia gospodarki, choć najsilniej zadział on w maju.
  • Sprzedaż detaliczna w ujęciu m/m rośnie już drugi miesiąc z rzędu i jest od maja powyżej poziomu sprzed pandemii Covid-19. Potwierdza to, że wzrost w Polsce zaczyna ciągnąc kolejny, obok przemysłu silnik – handel, a pewnie też i usługi rynkowe. O ile czwarta fala pandemii w Polsce nie doprowadzi do istotnego zaostrzenia restrykcji sanitarnych, powinno to łagodzić wpływ na PKB słabnącego, do czasu rozwiązania problemów w łańcuchach dostaw, przemysłu. Konsumenci w Polsce mają środki na konsumpcję, a poprawiająca się sytuacja na rynku pracy powinna zwiększać skłonność do wydawania zgromadzonych oszczędności.   

Gorsze od oczekiwań wyniki produkcji budowlano-montażowej.   

  • W czerwcu produkcja budowlano-montażowa wzrosła o 4,4%r/r wobec 4,7% w maju (konsensus +7,1%). Kolejny już miesiąc zwiększa się w ujęciu rocznym budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej (+0,4%r/r) i roboty specjalistyczne (+18,3%r/r). Naszym zdaniem to sygnał rozpędzających się inwestycji infrastrukturalnych. Ponownie spadła natomiast budowa budynków, o 0,3%r/r wobec -5,7% w maju. Może to świadczyć o rosnących barierach dla budownictwa mieszkaniowego związanych m.in. z wzrostem cen materiałów budowlanych.
  • Słabszy wynik w budowie budynków wyhamował pozytywne tendencje w budownictwie w ostatnich dwóch miesiącach. W czerwcu po odsezonowaniu produkcja budowlano-montażowa spadła o 1,5%m/m wobec +3,9% w maju i +5,0% w kwietniu.

Zubelewicz, RPP: Podwyżka stóp konieczna do zatrzymania inflacji.

  • Zubelewicz z RPP stwierdził, że stopa na poziomie 0,1% podbija ceny nieruchomości i podważa zaufanie do złotego. Jego zdaniem podnosi to koszty obsługi długu. Zubelewicz uważa, że teraz powinno się podnieść stopy w Polsce i zaprzestać programu skupu aktywów.
  • Zubelewicz reprezentuje w RPP jastrzębią mniejszość. Uważamy, że do czasu, aż nie przepłynie przez Polskę 4 fala Covid-19, w Radzie nie znajdzie się większość, by zaryzykować zmiany w parametrach polityki pieniężnej.

Komentarz rynkowy

  • We środę korekta / realizacja zysków na rynkach długu nabrała tempa. Rentowność amerykańskiej 10latki podniosła się o kolejne 7pb, co oznacza, że odrobiła już ponad połowę spadku z poniedziałku. Straciły również POLGBs, ale znów w mniejszej skali, 6pb na długim końcu.
  • Kurs €/US$ podniósł się z 1,1780 do 1,18. Po kolejnej nieudanej próbie wybicia się ponad 4,60 doszło do dość wyraźnej korekty na €/PLN. Para obniżyła się do 4,5750, czyli poziomów z końca ubiegłego tygodnia.

Retoryka EBC szansą na umocnienie dolara i obligacji.

  • Dziś czeka nas najprawdopodobniej najważniejsze wydarzenie w tym tygodniu – posiedzenie EBC. Po zmianie formuły celu inflacyjnego nie wykluczamy także złagodzenia retoryki banku, wspierającej ponowny spadek €/US$. Dla dolara korzystne są również doniesienia dotyczące pandemii, szczególnie dalszy wzrost liczby zakażeń w Azji. Dlatego nadal w skali około tygodnia oczekujemy, że para €/US$ dotrze do dołków z marca, tj. około 1,17. Na przełomie tygodnia powinno dojść też do umocnienia na bazowych rynkach długu.
  • Trwałego powrotu rentowności na rynkach bazowych do wzrostów spodziewamy się dopiero po wakacjach. W głównych gospodarkach, szczególnie amerykańskiej, prawdopodobnie dojdzie wówczas do dużego wzrostu podaży obligacji. Powinno też wyklarować się ryzyko jakie niesie za sobą kolejna fala pandemii. Doświadczenia z jej 3 fali pokazują, że światowa gospodarka stopniowo uodparnia się na związane z nią zaburzenia.
  • Po wakacjach spodziewamy się również wzrostu €/US$, naszym zdaniem do końca roku para dotrze do około 1,23. Wsparciem dla euro powinna być poprawiająca się koniunktura, szczególnie po uruchomieniu Funduszu Odbudowy. Wraz ze stopniowym wychodzeniem światowej gospodarki z zapaści po pandemii oczekujemy też odpływu kapitałów z USA na rynki wschodzące.

Duże ryzyko osłabienia złotego na przełomie tygodnia.

  • Rosnąca liczba zakażeń Covid-19 w Azji sugeruje, że sentyment dla walut rynków wschodzących na przełomie tygodnia może okazać się niekorzystny. Dokłada się do tego ryzyko dalszego spadku pary €/US$, na ogół niekorzystne dla walut naszego regionu. Dlatego naszym zdaniem w ciągu około tygodnia para €/PLN dotrze ponad 4,60, prawdopodobnie do 4,63. Sytuacja na rynkach bazowych powinna natomiast wspierać ponowne umocnienie POLGBs i spłaszczenie krzywej na przełomie tygodnia.
  • Ryzyko związane z kolejną falą pandemii, jak i spadek oczekiwań na podwyżki stóp w kraju sugerują, że do końca wakacji para €/PLN utrzyma się ponad 4,50. W dalszej części roku spodziewamy się jednak umocnienia złotego. Uważamy, że podwyższona inflacja może skłonić RPP do podniesienia stóp w najbliższych miesiącach. Spodziewamy się też, że przebieg kolejnej fali Covid-19 nie będzie tak dotkliwy jak obawia się tego część inwestorów, zwłaszcza dla krajowej gospodarki. Na koniec roku oczekujemy zejścia €/PLN do około 4,40.
  • POLGBs najprawdopodobniej pozostaną mocne do końca wakacji. Składa się na to sytuacja na rynkach bazowych, jak i niskie podaże w kraju (najprawdopodobniej zerowe w ujęciu netto do końca roku). Wzrostu rentowności oczekujemy raczej dopiero po wakacjach, lub jeszcze później, tj. gdy zacznie się krystalizować obraz 4 fali pandemii w gospodarce. Rentowności POLGBs powinny wrócić wtedy do wzrostu w ślad za rynkami bazowymi. Powinna temu jednak towarzyszyć kompresja spreadów do Bunda i ewentualnie asset swapów – to efekt ograniczenia nowych emisji netto SPW w tym roku.