Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: ECB nie zmienił stóp i nie podjął tematu redukcji skupu aktywów. W USA inflacja osiągnęła 5%. Dziś konferencja Prezesa NBP.

Wiadomości zagraniczne

 

EBC: polityka pieniężna bez zmian, zbyt wcześnie na wygaszanie PEPP.

  • Zgodnie z oczekiwaniami na wczorajszym posiedzeniu Rada Prezesów EBC nie zmieniła parametrów polityki pieniężnej. Stopy procentowe pozostały na dotychczasowym poziomie, EBC utrzyma zwiększone tempo skupu aktywów w ramach programu PEPP w najbliższym kwartale przy jego niezmienionej wielkości (€1,85bln). Skup aktywów w ramach równoległego programu APP nadal prowadzony będzie w tempie €20mld miesięcznie.
  • Posiedzeniu EBC towarzyszyła rewizja prognoz makroekonomicznych dla strefy euro. Ekonomiści EBC prognozują obecnie wzrost PKB w 2021 o 4,6%r/r (w porównaniu z 4,0% w projekcji marcowej) i wzrost o 4,7% w 2022 (4,1% w marcu). Prognoza PKB na 2023 pozostała bez zmian (wzrost o 2,1%). EBC podniósł też ścieżkę inflacji HICP na 2021 do 1,9%r/r (z 1,5%) oraz na 2022 do 1,5% (z 1,2%), ale utrzymał prognozę na 2023 (1,4%). Wyższe prognozy to efekt spodziewanego silniejszego odbicia gospodarki w 2poł21 w związku z postępem szczepień, co pozwala na złagodzenie restrykcji administracyjnych.
  • Podczas konferencji prasowej Prezes EBC C.Lagarde powiedziała, że jest zbyt wcześnie na wygaszanie programu PEPP, nie było o tym dyskusji podczas posiedzenia i na razie nie ma powodów, by rozpoczynać taką dyskusję. Wskazała też, że w horyzoncie projekcji inflacja CPI pozostaje poniżej 2% celu EBC.
  • Zdaniem prezes EBC trwały wzrost rynkowych stóp procentowych mógłby przełożyć się na zaostrzenie warunków finansowania gospodarki, co byłoby przedwczesne i stanowiłoby ryzyko dla trwającego ożywienia gospodarczego i perspektyw dla inflacji.
  • Naszym zdaniem nastawienie EBC może zacząć się stopniowo zmieniać, gdy twarde dane z gospodarki strefo euro potwierdzą silne odbicie w danych miękkich takich jak PMI. Być może już na wrześniowym posiedzeniu Rada Prezesów zacznie rozmawiać o redukcji skupu aktywów przez EBC, choć dopóki nie zobaczymy wyższych prognoz inflacji, tapering EBC będzie raczej zmianą struktury skupu w ramach programów PEPP i APP.

USA: Zaskoczenie w górę inflacją CPI może wpłynąć na retorykę Fed. 

  • W maju inflacja CPI w USA skoczyła do 5%r/r z 4,2% (rynek oczekiwał 4,7%). To najwyższy odczyt od 2008, kiedy ceny ropy powyżej $140 podbiły CPI do 5,6%. Inflacja bazowa, tj. po wyłączeniu cen żywności i energii wzrosła do 3,8%r/r (najwyżej od 1993) wobec 3,0% w kwietniu i konsensusu prognoz na 3,4%.
  • Relatywnie szybki był też wzrost cen w ujęciu m/m, 0,6% w maju wobec 0,8% w kwietniu i oczekiwań rynku na poziomie 0,4%m/m. Inflacja bazowa skoczyła jeszcze bardziej, o 0,7%m/m. Inflację napędzały m.in. ceny samochodów używanych (7,3%m/m) i nowych (1,6%), ale też i wzrost cen odzieży (1,2%m/m). Ceny benzyny w ujęciu m/m spadły o 0,7%.
  • Wraz z upływem 3kw21 niska baza z 2020 przestanie działać i inflacja w ujęciu r/r powinna spadać. Naszym zdaniem jednak szybko nie wróci w ok. 2%, jak uważa Fed. Uważamy, że dostosowania po stronie podaży zajmą nieco więcej czasu, by sprostać oczekiwanemu przez nas szybkiemu odbiciu popytu w USA. Dodatkowo powinniśmy też zobaczyć efekt rosnących cen najmu mieszkań w związku z wzrostem cen nieruchomości.
  • Naszym zdaniem CPI powyżej 4% utrzyma się w USA do 1kw22, a inflacja bazowa powyżej 3% do 2kw22. Fed prawdopodobnie nadal będzie mówił o "przejściowej" inflacji na przyszłotygodniowym posiedzeniu FOMC. Zmiana w komunikacji może nadejść po konferencji w Jackson Hole pod koniec sierpnia, co otworzyłoby drogę do zapowiedzi ograniczenia QE pod koniec roku.

Wiadomości krajowe

NBP: Dzisiaj konferencja Prezesa NBP. 

  • Posiedzenie RPP w środę i komunikat po nim utwierdził nas w przekonaniu, że Rada przygotowuje się na wyższe projekcje inflacji NBP, choć niekoniecznie na szybsze podwyżki stóp procentowych.
  • Liczymy, że na dzisiejszej konferencji Prezes NBP A.Glapiński, wyjaśni obecne nastawienie Rady do ryzyka wyższych odczytów CPI. Być może zdecyduje się też nakreślić ścieżkę i warunki usunięcia części akomodacyjnego nastawienia NBP w przypadku szybszego odbicia gospodarki, co pomogłoby ograniczyć niepewność i związaną z tym zmienność na rynku.

MinFin po dzisiejszym może już sfinansować ponad 75% potrzeb z 2021.  

  • Dzisiaj pierwszy z dwóch czerwcowych przetargów zamiany obligacji zapowiedzianych przez MinFin. Na koniec maja ministerstwo sfinansowało 71% potrzeb pożyczkowych brutto z tego roku (PLN283,6mld). Na początku czerwca NBP wpłacił do budżetu 95% zysku z 2020. Szacujemy, że po dzisiejszym przetargu stopień sfinansowania tegorocznych potrzeb pożyczkowych brutto może przekroczyć 75%.

Komentarz rynkowy

  • Rentowności obligacji wczoraj wzrosły po znacznie wyższym od oczekiwań odczycie CPI z USA. Na koniec dnia papiery jednak się umocniły (i to aż 4pb od otwarcia w przypadku amerykańskich 10latek). To prawdopodobnie efekt oczekiwań, że skok inflacji jest przejściowy i nie wywoła szybkiej reakcji Fed. Reakcja €/US$ była dość mała, para utrzymała się blisko 1,2170.
  • Na krajowym rynku długu umocnienie / spadki rentowności na praktycznie całej krzywej (5pb na długim końcu). To prawdopodobnie efekt komunikatu po środowym posiedzeniu RPP, a zwłaszcza braku wzmianek sugerujących szybkie podwyżki stóp. Dopiero wczoraj pojawiła się na rynku płynność umożliwiająca zawarcie sensownych transakcji. Kurs €/PLN utrzymał się blisko 4,4750. W ciągu dnia para wzrosła na krótko ponad 4,48 po orzeczeniu TSUE ws. kredytów walutowych, sugerującym potencjalnie większe straty dla sektora bankowego.

Zbliża się dalsze osłabienie dolara. Umocnienie na rynkach długu.

  • Dziś nie spodziewamy się dużych zmian €/US$. Inwestorzy najprawdopodobniej czekać będą na dane ze sfery realnej z USA i posiedzenie Fed w przyszłym tygodniu. Dość prawdopodobne jest utrzymanie ostrożnej retoryki FOMC, co naszym zdaniem może zakończyć obecną korektę / spadek €/US$. Zmiana języka Komitetu jest prawdopodobnie dość blisko, ale raczej będzie to zbyt mało, aby pozwolić na dalsze umocnienie dolara. W ciągu około dwóch tygodni para powinna dotrzeć do ostatnich szczytów na 1,2170 i do końca miesiąca się ponad nie wybić.
  • Dość prawdopodobne jest natomiast dalsze umocnienie na bazowych rynkach długu, zarówno na koniec tego tygodnia, jak i  w przyszłym. Inwestorzy najprawdopodobniej zakładają, że główne banki centralne utrzymają ostrożne nastawienie. Nakładają się na to stosunkowo niskie podaże długu w wakacje.
  • W 2poł21 spodziewamy się dalszego wzrostu pary €/US$ (do 1,25-27 na koniec roku) oraz osłabienia na bazowych rynkach długu, szczególnie w Europie. Przed nami istotne ożywienie koniunktury globalnie, zwłaszcza w UE dzięki Funduszowi Odbudowy. To na ogół sprzyja odpływowi kapitałów z USA i słabszemu dolarowi. Amerykańskiej walucie nie pomaga też oczekiwane pogorszenie bilansu handlowego w USA, w efekcie opartego na konsumpcji modelu wzrostu, czy obawy przed podniesieniem podatku dla firm w USA i ryzyko ucieczki kapitałów. Scenariusz szybszego wzrostu to również ryzyko dla cen obligacji. Na rynkach rozwiniętych nałożą się na to istotnie wyższe podaże obligacji po wakacjach na sfinansowanie hojnych programów fiskalnych.

Korekta / osłabienie złotego już blisko końca. Rynek długu czeka na konferencję prezesa NBP.

  • Złoty dobrze zniósł ostatnie wydarzenia na rynkach, czy informacje o orzeczeniu TSUE. Kurs €/PLN tylko na chwilę wybił się ponad opór na 4,48. Sugeruje to, że obecna korekta / osłabienie złotego prawdopodobnie dobiega końca. Od przyszłego tygodnia złoty powinien wrócić do umocnienia, wspierany zarówno solidną koniunkturą w kraju, jak i słabszym dolarem. Spodziewamy się, że w tym miesiącu para może dotrzeć nawet do 4,43, czyli poziomu, przy którym NBP rozpoczął interwencje przeciw złotemu w grudniu ub.r. Para €/PLN raczej nie będzie w stanie wybić się poniżej tego poziomu nawet do końca miesiąca.
  • W naszej ocenie umocnienie złotego będzie kontynuowane także w 2poł21, ale jego skala będzie mniejsza niż w poprzednich miesiącach. Złoty nie jest obecnie niedowartościowany, przestał wyceniać też ryzyko związane z kredytami frankowymi. PLN wspierają obecnie mocne fundamenty krajowe, jak nadwyżka handlowa, ale w istotnym stopniu kompensuje to łagodne nastawienie NBP. Oczekujemy, że pod koniec roku para €/PLN znajdzie się blisko 4,40.
  • Na krajowym rynku długu oczekujemy dziś dalszych spadków rentowności. Wycenom pomoże zachowanie rynków bzowych wczoraj wieczorem. Dziś odbędzie się konferencja Prezesa NBP. Inwestorzy zastanawiają się czy wyższa projekcja inflacji, sygnalizowana w komunikacie RPP, wymusi podwyżkę stóp, skoro retoryka całego komunikatu mało się zmieniła. Rynek powinien być szczególnie wyczulony na ewentualne wzmianki dotyczące programu skupu obligacji przez NBP.