Serwis Ekonomiczny ING

Komentarze bieżące |

Inflacja w kwietniu już 4,3%%r/r, szacujemy, że wkrótce blisko 5,0%, a średnio w 2021 4,0%r/r.

  • Inflacja CPI w kwietniu przyspieszyła do 4,3%r/r z 3,2% w marcu. Dane były zgodne z szybkim szacunkiem GUS z końca kwietnia. Wzrost inflacji CPI to efekt niskiej bazy, zwłaszcza dla paliw (+28,1%r/r w kwietniu wobec +7,6%r/r w marcu), ale też przyspieszenia cen towarów (do 3,6%r/r z 1,9% w marcu). Nieco niższy w ujęciu r/r był wzrost cen usług (6,8%r/r z 7,3% w marcu), głównie w związku z niższym wkładem opłat za wywóz śmieci i 11,1%r/r spadkiem cen usług transportowych w kwietniu. To pewnie efekt podwyższonej bazy w ubiegłym roku w związku z doszacowaniem danych przez GUS.
  • Szacujemy, że inflacja bazowa w kwietniu spadła do 3,6%r/r z 3,9%r/r w marcu. O ile w przypadku pozostałych komponentów CPI niska baza z ubiegłego roku pobiła odczyty kwietniowe w górę,  w przypadku inflacji netto baza w 2020 była wysoka, co ograniczyło wzrost rocznego wskaźnika inflacji bazowej. Od kwietnia 2020 GUS rozpoczął imputację niedostępnych danych, w niektórych przypadkach używając dynamik m/m z miesięcy przed pandemią, a więc kiedy inflacja była wysoka. To podbiło bazę w kwietniu 2020 a obniżyło inflację bazową (w ujęciu r/r) w bieżącym roku. Pomimo spadku inflacja bazowa w ujęciu r/r wciąż pozostaje powyżej górnej granicy dopuszczalnych przez NBP odchyleń.
  • Presja inflacyjna w Polsce jest wysoka. Na razie to w dużym stopniu efekt galopujących cen surowców i zaburzeń w łańcuchach dostaw. Badania PMI wskazują, przekłada się to na rekordową inflację kosztów produkcji, którą producenci przenoszą na odbiorców podnosząc ceny wyrobów gotowych. W marcu inflacja PPI była na poziomie 3,9%r/r, w kwietniu może być już blisko 5,0%.
  • Stopniowe otwieranie gospodarki wraz z postępem szczepień wkrótce dodatkowo uruchomi presję cenową ze strony odłożonego popytu. Producenci dóbr i dostawcy usług wykorzystają to, by przenieść rosnące koszty na konsumentów. Już od jakiegoś czasu argumentujemy, że wyjście z recesji Covid-19 będzie inne niż w poprzednich cyklach. Tym razem gospodarstwa domowe mają środki, by szybko powrócić do wyższych wydatków gdy minie pandemia. Nie będziemy czekać na poprawę na rynku pracy, co ograniczało wzrost cen w poprzednich okresach odbudowy po recesjach. Kolejne odczyty inflacji już zaskakują w górę w USA i  w regionie.
  • Naszym zdaniem średnioroczna inflacja CPI w Polsce w tym roku może sięgnąć 4,0%r/r. Na podwyższonym poziomie 3,4% utrzyma się również w roku przyszłym.  To efekt niekorzystnej w ostatnich latach struktury wzrostu PKB ze spadającym udziałem inwestycji prywatnych. Uważamy, że dodatkową presję inflacyjną wygeneruje też w 2022 impuls fiskalny  z Funduszu Odbudowy oraz lokalnego budżetu.
  • Podwyższoną inflację w końcu zauważyła RPP. Na razie w większości Rady dominuje pogląd o jej przejściowym charakterze, ale uważamy,  że zmieni się to wraz z kolejnymi aktualizacjami projekcji inflacyjnych. Naszym zdaniem już lipcowa aktualizacja projekcji NBP może przynieść ograniczenie QE w 2poł21. Pierwszej podwyżki stóp procentowych w Polsce spodziewamy się w 1poł22 (w 1kw22 upływa kadencja 7 z 10 członków Rady). Nie wykluczamy jednak sygnalnej podwyżki stóp przy kolejnej aktualizacji projekcji inflacji w listopadzie tego roku.