Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: PKB Polski za 1kw21 pokaże wyjście z recesji.

Wiadomości zagraniczne

Covid-19: Trzecia fala globalnej pandemii w odwrocie, choć sytuacja pozostaje dramatyczna w Indiach i trudna w Ameryce Południowej.

  • Spadkowy trend nowych zakażeń koronawirusem na świecie staje się coraz wyraźniejszy. Do spadków w USA (średnia 7-dniowa 35tys.) i Europie oraz przy stabilizacji w Ameryce Południowej, doszły mniejsze przyrosty dobowych zachorowań w Indiach. Liczba zakażeń na świecie wyniosła wczoraj niespełna 730tys., było to około 20tys. mniej niż dzień wcześniej i ponad 60tys. mniej niż tydzień wcześniej. W Indiach średnia 7-dniowa wyniosła wczoraj 365tys. i była o 25tys. niższa niż tydzień temu.
  • W przeliczeniu na 100tys. mieszkańców, wybrane kraje zanotowały następującą średnią liczbę dobowych przypadków w ostatnich 7 dniach: Argentyna 47, Kolumbia 33, Indie 27, Francja 23, Turcja 18, Niemcy i Włochy - 13, Czechy 12, USA 11, Polska 10, Portugalia 3.

USA: Dziś sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa za kwiecień.

  • Spodziewamy się wzrostu sprzedaży o 0,8%m/m po silnym (9,8%m/m) przyspieszeniu w marcu. Prognoza konsensusu jest zbliżona (1,0%m/m). Amerykanie kontynuują wydawanie środków z pakietu stymulacyjnego, w tym transfery w wysokości $1400. Wskaźniki mobilności są na wysokich poziomach (ruch lotniczy, transakcje kartowe). Z kolei luzowanie restrykcji epidemicznych stwarza więcej okazji do wydawania pieniędzy.
  • Naszym zdaniem produkcja przemysłowa powinna również odnotować wzrost o 1,0%m/m, nieco wolniej niż +1,4% w marcu (konsensus to +1,3%). Barierą tutaj mogą być zaburzenia w łańcuchach dostaw, w tym niedobory układów scalonych, głównie w sektorze samochodowym. Na plus z kolei działać będzie rosnąca liczba czynnych platform wiertniczych w sektorze ropy naftowej i gazu.

Wiadomości krajowe

Covid-19 w Polsce: Tylko 10 nowych przypadków na 100tys. mieszkańców.

  • Wczoraj zarejestrowano 3,4tys. nowych zakażeń koronawirusem w Polsce. Było to o 0,7tys. mniej niż dzień wcześniej i 3tys. mniej niż w poprzedni czwartek. Średnia 7-dniowa spadła do 3,9tys. (10 przypadków na 100tys. mieszkańców) z 4,7tys. tydzień wcześniej (12 przypadków / 100tys. ludzi). Szybko spada liczba hospitalizacji (wczoraj 13,5tys. pacjentów, tj. 6tys. mniej niż tydzień temu), w tym pod respiratorem (1,7tys. w porównaniu z 2,3tys. tydzień wcześniej). Niestety utrzymuje się podwyższona liczba zgonów, choć średnia 7-dniowa spadła wczoraj do 292 osób z 316 poprzedniego dnia, lecz była wyższa niż tydzień temu (274 osoby).
  • Drugi raz od początku programu, liczba szczepień w ciągu dnia przekroczyła 400tys. i wyniosła 411tys. W ostatnim tygodniu wykonywano średnio 296tys. szczepień dziennie, jego utrzymanie pozwalałoby na zaszczepienie około 9mln osób w ciągu miesiąca. Dotychczas wykonano 14,7mln szczepień w Polsce.

Dzisiaj publikacja danych o PKB za 1kw21.

  • Szacujemy, że w 1kw21 PKB spadło o około -0,9%r/r wobec -2,7%r/r w 4kw20.
  • W ujęciu kw/kw oznacza to wzrost PKB około 1,5-1,7% w 1kw21. Takie ujęcie jest używane do wyznaczania okresów recesji w gospodarce. Jako że wzrosty PKB w ujęciu kw/kw będą kontynuowane, 1kw21 jest początkiem trwałego odbicia, a więc wyjścia z recesji. Interesujące, że zaczęło się ono przed zniesieniem obostrzeń epidemicznych, a więc już w 1kw21.
  • Sytuacja w sektorach jest bardzo zróżnicowana, przemysł dynamicznie rośnie w tempie 5-7%r/r, a sektor usług rynkowych w podobnym tempie kurczy się. Ta część gospodarki najsilniej odczuwa efekty restrykcji pandemicznych, w usługach rynkowych znajdują się takie działy jak hotele i restauracje, kultura, rozrywka i rekreacja, transport (słaby ten lokalny, a nie międzynarodowy), edukacja, usługi naprawcze, itp.
  • Z kolei przemysł silnie odbił, szczególnie sprzedaż eksportowa. Pomaga ożywienie popytu w Europie, bardzo dobra koniunktura w globalnym handlu poza UE. W niektórych przypadkach (Niemcy, Wielka Brytania) następuje stopniowe otwieranie gospodarek, luzowanie restrykcji, ale także wzrost mobilności osób, a to duża zmiana bo efektywnie skala zamrożenia tam była większa niż w Polsce. Pokazują to mocne dane o produkcji przemysłowej i eksporcie w Polsce. Obserwujemy także powrót popytu z Wielkiej Brytanii (na początku 1kw21 brytyjskie firmy i gospodarstwa domowe korzystały z zapasów zgromadzonych w obawie o niekontrolowane wyjście z UK z unii celnej), wciąż mocny jest popyt na konsumpcyjne dobra trwałe pochodzący od klientów w Polsce i zagranicą. W ostatnich miesiącach ma miejsce mocne odbicie sektora samochodowego i podwykonawców (chociaż doniesienia za kwiecień mówią o ponownych przestojach w związku z brakami procesorów). Gospodarka z każdym kolejnym miesiącem radzi sobie coraz lepiej ze skutkami ograniczeń administracyjnych.
  • Przez długi czas nie zmienialiśmy naszych prognoz PKB na 2021 rok, nawet pomimo trzeciej fali pandemii, ale dane za 1kw21 skłoniły nas do podniesienia prognozy tegorocznego PKB do 4,8%r/r z 4,5%r/r. Kolejne miesiące przyniosą dalsze odbicie gospodarcze, poprawi się popyt krajowy i zagraniczny.
  • Jednak doniesienia zarówno z globalnych rynków surowców jak i od krajowych producentów mówią o szalonych wzrostach cen, wiec odbiciu gospodarczemu będzie towarzyszyć wciąż wysoka inflacja. Uważamy, że tempo wzrostu cen pozostanie wysokie także w 2022 roku, bo oprócz odbicia gospodarczego i wysokich cen surowców za wysoką inflacją przemawia także dużym impuls ze strony polityki budżetowej jaki pojawi się wkrótce. Środki będą pochodzić z Funduszu Odbudowy, ale także krajowego budżetu, Widzimy, że w Programie Konwergencji przygotowano miejsce na dodatkowe wydatki, może nowy pakiet świadczeń socjalnych. To niestety będzie utrwalać proinflacyjną strukturę PKB.

GUS: Dzisiaj publikacja ostatecznego odczytu CPI za kwiecień.

  • W przypadku danych o inflacji CPI nie spodziewamy się niespodzianek. Naszym zdaniem GUS potwierdzi wyniki szybkiego szacunku z końca kwietnia, który wskazał, że inflacja CPI przyspieszyła do 4,3%r/r z 3,2% w marcu. Korekty szybkiego szacunku były zwykle relatywnie rzadkie i nie przekraczały +/-0,1pp. Dane GUS o inflacji wskażą też strukturę zmiany cen w kwietniu oraz co spowodowało spadek inflacji bazowej, poza efektami bazy z 2021 roku (od kwietnia zaczęły się duże wzrosty inflacji bazowej spowodowane przez imputowanie danych).

NBP: Poznamy wyniki bilansu płatniczego w marcu.

  • Szacujemy, że nadwyżka w rachunku obrotów bieżących wzrosła do €1,7mld z €1,6mld w lutym (konsensus to +€1,5mld). Dobrym wynikom sprzyja utrzymujący się globalnie popyt na towary przemysłowe i stopniowe otwieranie się gospodarek na świecie. Odbicie w światowym handlu i niska baza z ubiegłego roku przesuną dynamiki eksportu i importu na dwucyfrowy poziom. Szacujemy, że w marcu eksport towarów zwiększył się o 24,3%r/r, import o 14,7%.

J.Żyżyński, RPP: Podwyżka stóp o 10-15pb pomoże zakotwiczyć oczekiwania inflacyjne.      

  • J.Żyżyński stwierdził, że po zdjęciu 29 maja głównych restrykcji epidemicznych w Polsce można będzie myśleć o zakończeniu programu skupu aktywów i niedługo potem go wygasić. Uważa też, że w celu zakotwiczenia oczekiwań inflacyjnych można by rozważyć jednorazową podwyżkę stóp o 10-15 pb. Zdaniem J.Żyżyńskiego ryzyko odkotwiczenia oczekiwań inflacyjnych to obecnie jedyny czynnik za ew. podniesieniem stóp. Nie widzi on presji popytowej i stwierdził, że wyższa obecnie inflacja to skutek czynników poza kontrolą polityki pieniężnej.
  • Konieczność sygnalnej podwyżki stóp wskazali ostatnio Ł.Hardt i E.Gatnar, który stwierdził wczoraj, że mogłaby ona być już w czerwcu, kiedy spodziewa się inflacji CPI w ok. 5%r/r. Również K.Zublewicz opowiada się za podniesieniem stóp w Polsce. Zwolennicy wyższych stóp (4 osoby) nie mają obecnie większości w RPP.
  • Podtrzymujemy nasz bazowy scenariusz wzrostu stóp w Polsce w 1poł22 (w 1kw22 upływa kadencja 7 z 10 członków Rady). Uważamy, że ograniczenie polskiego QE może się rozpocząć w 2poł21, w lipcu NBP zaktualizuje projekcję inflacji, co powinno przynieść wyższe prognozy. Widzimy jednak ryzyko mocnego impulsu fiskalnego w 2022, ruszy Funduszu Odbudowy, jest też miejsce w krajowym budżecie (wkrótce poznamy szczegóły Nowego Ładu). Taki impuls podtrzyma wyższą inflację również w 2022, inaczej niż zakładała RPP w swoim ostatnim komunikacie. Mogłoby to zbudować większość w Radzie za sygnalną podwyżką stóp już końcu 2021, przy okazji listopadowej aktualizacji projekcji NBP.

Komentarz rynkowy

  • W czwartek zmiany na rynkach bazowych były niewielkie. Kurs €/US$ wyhamował spadek w okolicach 1,2080. Rynki obligacji zanotowały natomiast umocnienie (odpowiednio o 2 i 4pb w przypadku niemieckich i amerykańskich 10latek) po osłabieniu ze środy.
  • Kurs €/PLN pogłębił natomiast spadek do 4,53. Naszym zdaniem to efekt domykania pozycji otwieranych w oczekiwaniu przed decyzją Sądu Najwyższego w sprawie kredytów frankowych. Sugeruje to równoczesne umocnienie PLN na tle regionu, np. HUF. Na POLGBs kolejny dzień dużej przeceny, ponad 10pb na długim końcu. Z jednej strony to efekt przeceny na rynkach bazowych jeszcze ze środy, a już po zamknięciu handlu w kraju. Z drugiej można zakładać, że inwestorzy spodziewają się szybkiej zmiany retoryki NBP i zakończenia QE.

Dolar może kontynuować umocnienie.

  • Dziś kolejne dane z amerykańskiej gospodarki, tym razem ze sfery realnej. Nie spodziewamy się, aby miały one zaskoczyć na tyle aby wygenerować większy impuls dla dolara, czy rynków długu. Tym niemniej nadal spodziewamy się, że w końcówce tego i na początku przyszłego tygodnia może pojawić się presja na spadek €/US$ do 1,20 i ponowne wzrosty rentowności na rynkach bazowych, szczególnie Treasuries. Sztruktura CPI z USA wskazuje, że utrzyma się ona na bardzo wysokim (jak na ostatnie lata) poziomie przez dłuższy czas. Buduje to oczekiwania, że Fed zmuszony będzie do normalizacji swojej polityki zdecydowanie wcześniej niż dotychczas zapowiadał. Krótkoterminowo propodwyżkową wymowę danych z USA może osłabić przecena na amerykańskiej giełdzie.
  • W dalszej perspektywie dolar będzie jednak słabł. Szybsze podwyżki stóp Fed naszym zdaniem nie przesłonią ryzyk stojących przed dolarem w 2poł21. Wysokie tempo wzrostu w USA odbędzie się kosztem pogłębienia deficytu handlowego. Nakładają się na to ryzyka związane np. z polityką podatkową w USA, które dodatkowo mogą skłaniać do odpływu kapitałów. Dlatego para €/US$ może dotrzeć nawet do 1,25-27 pod koniec roku.
  • W 2poł21 spodziewamy się dalszej przeceny obligacji. Oczekujemy wówczas wysokich podaży obligacji, szczególnie w USA. Większy potencjał do odbicia mają rentowności w EUR, m.in. dlatego że rynek zbyt łagodnie wycenia nastawienie ECB a gospodarka jest w przededniu istotnego odbicia, którego przebieg znamy z krajów szybciej szczepiących.

Przecena POLGBs nadal trwa.

  • Kurs €/PLN w zasadzie przełamał strefę wsparcia 4,53-54. Technicznie otwiera to drogę do zejścia pary €/PLN do 4,50. Na większy ruch nie liczymy. Według naszych szacunków jeszcze w zeszłym tygodniu rynek prawie przestał wyceniać ryzyko związane z orzeczeniami ws kredytów frankowych. Za umiarkowaną skalą ruchu przemawia też ryzyko dalszego umocnienia dolara na przełomie tygodnia.
  • W dalszej części kwartału i prawdopodobnie do końca roku złoty powinien kontynuować stopniowe umocnienie. Na koniec 2021 spodziewamy się poziomów w okolicach 4,40-45. Rynki powinny znów skupić się na krajowych fundamentach, jak duża nadwyżka handlowa Polski i rosnące oczekiwania na podwyżki stóp NBP. Złotemu pomóc powinien też oczekiwany wzrost €/US$.
  • Po silnym osłabieniu POLGBs w czwartek, dziś nie wykluczamy niewielkiej korekty. Perspektywy na najbliższe tydzień-dwa pozostają jednak negatywne. Inwestorzy, prawdopodobnie zagraniczni, nastawiają się na szybkie wyjście NBP z QE i dalsze rozszerzenie ciągle bardzo ujemnych asset swapów. NBP może ten ruch zahamować agresywnym odkupem obligacji na drugim przetargu w maju, ale do przetargu asset swapy mogą rosnąć.