Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Rośnie optymizm amerykańskich konsumentów. Prezes NBP wysyła gołębi sygnał.

Wiadomości zagraniczne

USA: Niższe ceny paliw wspierają optymizm konsumentów.

  • Początek tygodnia znów zdominują dane i wydarzenia z USA. Dziś poznamy produkcję przemysłową (-0,3%m/m przed miesiącem, konsensus na lipiec 0,3%m/m), jutro sprzedaż detaliczną (1,0%m/m przed miesiącem, konsensus na lipiec 0,1%m/m). Spodziewane są solidne wyniki, wpisujące się w scenariusz udanego 3kw22 w USA i dalszych agresywnych podwyżek stóp Fed. Scenariusz ten powinny potwierdzić minutes z ostatniego posiedzenia Fed, które poznamy we środę.

Strefa euro: Stabilizacja inflacji na wysokim poziomie.

  • W czwartek poznamy inflację ze strefy euro. Oczekiwana jest stabilizacja HICP na wysokim poziomie 8,9%r/r. Europa dotknięta jest wzrostem cen paliw, szczególnie gazu. Dlatego nie ma tu podobnego efektu jak w USA, gdzie niższe ceny ropy naftowej znacząco obniżają inflację. Widać to np. w komponencie bazowym, który ma wzrosnąć zaledwie o 4%r/r (identycznie jak przed miesiącem) – relatywnie słaby popyt wewnętrzny hamuje wzrost cen w kategoriach niepowiązanych bezpośrednio z energią.

USA: Niższe ceny paliw wspierają optymizm konsumentów.

  • Według badania Uniwersytetu Michigan w sierpniu nastroje amerykańskich gospodarstw domowych znacząco się poprawiły – indeks wzrósł do 55,1pkt. z 51,5pkt. przed miesiącem. Komponent oczekiwań wzrósł z 47,3 do 54,9pkt. to kluczowy komponent, gdyż ma lepszy związek z przyszłymi wydatkami Amerykanów. Prawdopodobnie odzwierciedla to silny spadek cen paliw. Już obecnie widać większą ilość osób w sklepach detalicznych, co pokazują m.in. dane Google dotyczące mobilności. To z kolei wskazuje na przyzwoity wzrost wydatków konsumenckich w bieżącym kwartale, a przy pozytywnym wpływie handlu i znacznie mniejszym wpływie zapasów w porównaniu z 2kw22 kwartałem, wzrost rzędu 3%kw/kw SAAR w 3kw22 jest możliwy.

Wiadomości krajowe

Nowy rekord inflacji w 2022.

  • GUS zrewidował szacunek lipcowej inflacji do 15,6%r/r, z 15,5%r/r raportowanych wcześniej. Tym samym inflacja konsumencka ustanowiła nowy tegoroczny rekord. Ceny towarów wzrosły o 16,9%r/r, a usług o 11,7%r/r, wobec odpowiednio 16,8%r/r i 11,5%r/r miesiąc wcześniej.
  • W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,5%, czyli najwolniej od lutego, kiedy weszły w życie obniżki podatków pośrednich w ramach Tarczy Antyinflacyjnej, w tym niższy VAT na żywność. Ceny paliw spadły w lipcu o 2,6%m/m, a ceny nośników energii zwiększyły się o 1,6%m/m, głównie za sprawą dalszego wzrostu cen opału (5,0%m/m). Wzrost cen żywności był nieco niższy od obserwowanego w czerwcu i wyniósł 0,5%m/m. W ostatnich miesiącach spadła nieco presja na wzrost cen mięsa. Mamy też do czynienia z sezonowymi obniżkami cen warzyw i owoców. Silnie podrożał natomiast cukier (7%m/m).
  • W oparciu o szczegóły lipcowego wzrostu cen szacujemy, że inflacja bazowa wzrosła w lipcu do ok. 9,2%r/r z 9,1%r/r w czerwcu. Wśród kategorii bazowych zwraca uwagę znaczący wzrost cen w kategorii „rekreacja i kultura”, do czego przyczyniły się podwyżki pakietów turystycznych (zwłaszcza zagranicznych) oraz wzrost opłat RTV. Utrzymuje się także wysoka dynamika cen w restauracjach i hotelach. W porównaniu do lipca 2021 ceny w tej kategorii są wyższe o 16,4%.

Dalszy wzrost inflacji jesienią.

  • Skala wzrostu cen w lipcu nie daje podstaw do zadowolenia. Wprawdzie okres wakacyjny przynosi wyhamowanie inflacji, a  w sierpniu możemy być nawet świadkami niewielkiego jej spadku (taniejące paliwa), jednak notujemy kolejny tegoroczny rekord, a  w ujęciu rocznym ceny rosną w dwucyfrowym poziomie. Ponadto spodziewamy się, że tegoroczny szczyt inflacji wciąż jest przed nami. Nasze prognozy wskazują, że jesienią ponownie nasili się presja na wzrost cen, do czego przyczynią się m.in.: (1) zakończenie letniej promocji u największego dystrybutora paliw, (2) dalszy wzrost cen opału wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego oraz (3) podwyżki cen regulowanych, w tym energii elektrycznej, ogrzewania i opłat wodno-kanalizacyjnych. Ostatniego słowa nie powiedziały także najprawdopodobniej ceny żywności. Wysokie koszty energii elektrycznej oraz paliw podbijają koszty magazynowania i transportu (logistyka) towarów, co skłania sieci handlowe do podwyżek cen produktów. Co więcej, kolejny znaczący wzrost cen regulowanych jest oczekiwany z początkiem 2023.

Przed nami kolejne podwyżki stóp NBP.

  • Sytuacja inflacyjna jest więc daleka od opanowania, a RPP będzie zmuszona do dalszych podwyżek stóp procentowych, chociaż w zdecydowanie mniejszej skali niż obserwowaliśmy to w pierwszej połowie tego roku. Najprawdopodobniej stopy NBP nie wzrosną do oczekiwanego przez nas wcześniej poziomu 8,5% w tym roku, jednak w kontekście nadal wysokich ryzyk inflacyjnych zapowiedzi rychłego zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych i ich obniżek w 2023 są w naszej ocenie przedwczesne i mogą skutkować presją na osłabienie PLN.

Stopniowe zawężanie deficytu w handlu towarami z zagranicą.

  • Saldo obrotów bieżących bilansu płatniczego zanotowało w czerwcu deficyt w wysokości zaledwie €1468mln (ING: €2740mln; konsensus: €2368mln), na który złożył się deficyt w obrotach towarami (€849mln), ujemne salda dochodów pierwotnych (€2460mln) i wtórnych (€1039mln) oraz nadwyżka w handlu usługami (€2880mln). W ujęciu dwunastomiesięcznym deficyt obrotów bieżących wyniósł 3,9% PKB.
  • Wyraźnie mniejsze niż wcześniej deficyty towarowe w ostatnich dwóch miesiącach były głównym powodem mniejszej skali nierównowagi na rachunku obrotów bieżących w maju i czerwcu. W czerwcu eksport towarów wyrażony w euro zwiększył się o 25,8%r/r, podczas gdy import wzrósł o 31,5%r/r (nasze prognozy na poziomie odpowiednio 26,7%r/r i 34,9%r/r). Z informacji NBP wyłania się interesujący obraz wpływu wojny na Ukrainie na polską wymianę handlową z zagranicą. O ile pomimo działań wojennych polski eksport na Ukrainę rośnie (głównie paliwa i samochody używane), co przesunęło ten kraj na 7 miejsce wśród głównych partnerów eksportowych, to embargo na rosyjski węgiel oraz ograniczenie importu gazu i innych surowców energetycznych z Rosji przełożyły się na spadek wartości z tego kierunku w ujęciu rocznym.
  • Spowolnienie popytu krajowego oraz niższe ceny niektórych surowców powinny ograniczać wzrost wartości importu. Jednocześnie niekorzystne perspektywy europejskiego przemysłu mogą przełożyć się na niższy popyt na polski eksport, chociaż ostatnie dane o produkcji przemysłowej w strefie euro zaskakiwały pozytywnie. W ostatnich miesiącach zarysował się trend stopniowego zmniejszania się nierównowagi w handlu towarami i  w obliczu spowolnienia koniunktury powinien być on kontynuowany.
  • Najbliższe miesiące przyniosą najprawdopodobniej dalszy wzrost skumulowanego deficytu obrotów bieżących w ujęciu 12-miesięcznym, jednak o ile nie dojdzie do dalszej silnej intensyfikacji kryzysu energetycznego, to poziom nierównowagi zewnętrznej powinien się ustabilizować w okolicach 5% PKB. Nie jest to czynnik, który obecnie ma znaczący negatywny wpływ na notowania PLN, który jest obecnie w głównym stopniu kształtowany przez nastroje globalne oraz dotyczące perspektyw polityki pieniężnej NBP oraz Fed i EBC.

MF: Nadwyżka budżetu państwa po lipcu PLN34,7mld.

  • Ministerstwo Finansów poinformowało, że po 7 miesiącach 2022 budżet państwa odnotował PLN34,7mld nadwyżki. W porównaniu do zapisów ustawy budżetowej dochody zostały wykonane w 63,7%, natomiast wydatki w 53,4%. Dochody z VAT były wyższe o 9,9%r/r, z akcyzy i podatku od gier o 10,0%r/r, z PIT o 12,5%r/r, natomiast z CIT o 42,2%r/r. MF poinformowało, że w najbliższych miesiącach na wynik budżetu państwa wpłyną koszty dodatku węglowego (PLN9,5mld) oraz koszty projektowanego, jednorazowego dodatku na inne źródła ciepła (kolejne PLN10mld).
  • Dobre wykonanie dochodów wynika z silnego nominalnego wzrostu bazy podatkowej, na który w dużej mierze wpływa rekordowa inflacja (15,6%r/r w lipcu). Ponadto, budżet państwa obejmuje około połowę dochodów i wydatków sektora finansów publicznych, który jako całość wykazuje saldo ujemne.

Prezes NBP: Zapewnienie stabilności cen nie będzie wymagało dalszego, silnego zacieśnienia polityki pieniężnej.

  • Prezes NBP A.Glapiński napisał, że zapewnienie stabilności cen w średnim okresie nie będzie wymagało dalszego silnego zacieśnienia polityki pieniężnej. Inflacja będzie się obniżała w wyniku spowolnienia aktywności gospodarczej na świecie i  w Polsce. Według A.Glapińskiego szczyt inflacji przypadnie na obecny kwartał, w kolejnych inflacja będzie się obniżać w ślad za osłabieniem koniunktury. W średnim okresie inflację mogą przejściowo podbijać czynniki regulacyjne, w tym wzrosty taryf za energię elektryczną i gaz oraz przywracanie stawek podatku VAT. To dlatego inflacja w 2023 pozostanie podwyższona, ale w 2024 będzie wyraźnie niższa niż w poprzednim roku, a  w 4kw24 w okolicach 3,5%.
  • Prezes NBP napisał, że wysokie wzrosty taryf mogłyby podbić inflację CPI w pierwszych miesiącach 2023 powyżej szczytu z 2022, ale możliwe jest rozwiązanie alternatywne polegające na nieznacznym wzroście taryf i wprowadzenie rekompensat dla spółek energetycznych, sprzedających energię gospodarstwom domowym. Jeśli chodzi o ścieżkę wzrostu PKB, to Prezes NBP podtrzymał scenariusz spowolnienia, zaprezentowany w ostatniej projekcji NBP. Nie wykluczył spadku PKB w ujęciu kwartalnym, ale uznał, że Polsce z pewnością nie grozi załamanie koniunktury. Spodziewa się, że w 2poł23 wzrost gospodarczy ponownie przyśpieszy.
  • W naszej ocenie, dezinflacja z wysokiego poziomu wyjściowego będzie przebiegać stopniowo ze względu na efekty drugiej rundy wynikające z eksplozji cen na rynkach energii, w szczególności gazu i hurtowych cen energii elektrycznej oraz umiarkowaną presję płacową. Artykuł Prezesa NBP sugeruje wprowadzenie mechanizmów ograniczających transparentność procesów cenowych z wykorzystaniem instrumentów fiskalnych. Rozwiązania te mogą jedynie przesunąć presję inflacyjną w czasie, co może wymagać utrzymania podwyższonych stóp procentowych na dłużej.
  1. Wnorowski z RPP: za wcześnie by przesądzać o dalszych podwyżkach stóp procentowych.
  • Członek RPP H. Wnorowski powiedział, że jest za wcześnie, aby przesądzać, ze RPP będzie dalej podnosić stopy procentowe. Spodziewa się szczytu inflacji w sierpniu, ale potrzebę dalszego zacieśnienia polityki pieniężnej może obniżyć rozpoczęte już spowolnienie gospodarcze. Wypowiedź H. Wnorowskiego jest generalnie zbieżna z artykułem Prezesa NBP.

Najbliższy tydzień w kraju: PKB za 2kw22 oraz inflacja bazowa z lipiec.

  • Dziś zostaną opublikowane dane o inflacji bazowej za lipiec. Prognozujemy wzrost inflacji bazowej (CPI z wyłączeniem cen energii i żywności) o 9,3%r/r, konsensus 9,2%r/r. W środę poznamy dane o wzroście PKB w 2kw22, natomiast dane o jego strukturze zostaną opublikowane pod koniec sierpnia. Spodziewamy się wzrostu PKB o 6,5%r/r przy konsensusie 6,0%r/r. W czwartek GUS opublikuje wskaźniki nastrojów konsumentów, a  w piątek dane o rynku pracy oraz produkcji przemysłowej i cenach producenta PPI za lipiec.
  • Prognozujemy wzrost zatrudnienia o 2,1%r/r (zbieżnie z konsensusem), wzrost wynagrodzeń o 12,8%r/r (konsensus 13%), wzrost produkcji sprzedanej przemysłu o 10,2%r/r (konsensus 8%) oraz wzrost PPI o 24,8%r/r (konsensus 25,1%).

Komentarz rynkowy

  • W ostatnich dniach na rynkach znów widać obawy o sytuację geopolityczną. Znów zaiskrzyło między Rosją i Chinami, a USA. Premiuje to bezpieczne aktywa jak dolar, czy obligacje. Od szczytu w piątek para €/US$ spadła z 1,350 do 1,015. Rentowności obligacji, zarówno w USA i Niemczech cofnęły się do poziomów z otwarcia z poniedziałku.
  • Złotówka dość dobrze znosi gorsze nastroje na rynkach. Dziś rano kurs €/PLN waha się blisko 4,68. Podobnie jest w całym regionie CEE. Nadal widać, że pozycje zajmowane są koszykowo – np. dużo lepsze od oczekiwań dane o bilansie płatniczym z kraju nie wywołały większej reakcji na rynku. Ostatnie dni przed długim weekendem przyniosły umocnienie SPW. Po komentarzach Prezesa Glapińskiego inwestorzy liczą, że NBP wkrótce zakończy cykl podwyżek.

Umocnienie dolara raczej nietrwałe.

  • W tym tygodniu uwaga rynków prawdopodobnie znów skupi się na USA. W kalendarzu mamy kluczowe dane z amerykańskiej gospodarki (np. dziś sprzedaż detaliczną) i wystąpienia członków Fed. Słabną natomiast napięcia geopolityczne, a przynajmniej przyzwyczaja się do nich rynek. Efektem powinny być kolejne próby powrotu do 1,0350 i potem wyłamania ponad ten poziom.
  • Perspektywy €/US$ na końcówkę roku pozostają niepewne. Hamowanie presji inflacyjnej w USA w kolejnych miesiącach (szczególnie komponentu bazowego) może nie być tak silne jak sugerowały to ostatnie dane, a koniunktura w amerykańskiej gospodarce w 3kw22 powinna się poprawić. Tym niemniej, szanse na wzrost pary €/US$ ponad 1,05 jeszcze w tym roku wzrosły, w naszej ocenie do ponad 50%. Głównym problemem pozostają niepewne perspektywy euro. Recesja w Europie wywołana brakiem dostaw gazu z Rosji to bardzo realny scenariusz. Rosja stara się też eskalować konflikt na Ukrainie, np. odstrzeliwując jedną z elektrowni atomowych. Na razie rynek te czynniki ignoruje, ale po wakacjach może się to zmienić.
  • Na rynkach długu spodziewamy się stabilizacji lub niewielkich wzrostów rentowności. Ostatnie umocnienie to głównie efekt obaw o zaostrzenie napięć między Rosją i Chinami, a USA. Bez nowych wiadomości nie utrzyma się to na długo. Za wzrostem stóp przemawia też retoryka Fed. Nadal jednak większych zmian spodziewamy się raczej na krótkim końcu. Na długim końcu od dłuższego czasu dominuje założenie, że jeżeli Fed, czy EBC podniosą stopy więcej, to szybko będą musiały również więcej obniżyć.

Kolejne próby powrotu €/PLN poniżej 4,65.

  • Dość słaba reakcja PLN na umocnienie dolara powinna zachęcać do ponownego zajmowania pozycji na umocnienie złotego, szczególnie jeżeli presja na spadek €/US$ faktycznie będzie wygasać. Technicznie nadal widzimy przestrzeń do zejścia €/PLN do 4,65. Znacząca poprawa w bilansie płatniczym teoretycznie uzasadnia większy spadek kursu, ale handel PLN ciągle odbywa się koszykowo i  w oderwaniu od lokalnych fundamentów.
  • Im bliżej końca wakacji, tym bardziej rośnie ryzyko powrotu złotego do osłabienia. Głównym problemem pozostaje nastawianie NBP, który sugeruje szybki koniec cyklu podwyżek. Dlatego ryzyko powrotu €/PLN do 4,80 we wrześniu jest istotne. Szanse na większy ruch jednak zdecydowanie spadły. Obniżyły się bowiem oczekiwania na podwyżki stóp również głównych banków centralnych, a krajowy bilans płatniczy zaczyna się poprawiać.
  • SPW powinny w tym tygodniu pozostać w trendzie bocznym. Prezes Glapiński jak na razie przekonał inwestorów o bliskim końcu podwyżek stóp. Dane inflacyjne będą taki obraz wspierać co najmniej do wrześniowego posiedzenia RPP.
  • W dłuższej perspektywie, najprawdopodobniej po wakacjach lub nawet dopiero w październiku, widzimy przestrzeń do ponownych wzrostów rentowności POLGBs. Inflacja pozostaje uporczywa i po wakacjach znów zacznie rosnąć. Zapowiadane przez rząd działania tylko częściowo skompensują wzrost cen energii na początku 2023, przy okazji wydłużając okres podwyższonej inflacji. Naszym zdaniem nadal oznacza to konieczność podniesienia stóp NBP do wyższych poziomów niż wycenia to obecnie rynek.

 

Niniejsza publikacja została przygotowana przez Biuro Analiz Makroekonomicznych w ING Banku Śląskim S.A. wyłącznie w celach informacyjnych, bez uwzględnienia celów inwestycyjnych, sytuacji finansowej ani dostępnych środków pieniężnych czytelnika. Informacje zawarte w tej publikacji nie stanowią porady inwestycyjnej, prawnej ani podatkowej, ani też oferty dotyczącej zakupu bądź sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego. ING Bank Śląski S.A. dołożył należytej staranności aby zapewnić, że zawarte informacje nie są błędne lub nieprawdziwe w dniu ich publikacji, jednak ING Bank Śląski S.A. i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za ich prawdziwość i kompletność, ani wszelkie bezpośrednie i pośrednie szkody powstałe w wyniku wykorzystania niniejszej publikacji. O ile nie zastrzeżono inaczej, wszystkie opinie, prognozy i oszacowania należą do autora(autorów) oraz były aktualne w momencie publikacji i mogą ulec zmianie bez uprzedzenia.
Rozpowszechnianie tej publikacji może być ograniczone przez prawo lub regulacje, różne w różnych jurysdykcjach. Osoby, które znajdą się w jej posiadaniu powinny sprawdzić te regulacje i zastosować się do nich.
Publikacja ta oraz zawarte w niej dane są chronione prawami autorskimi. Nie może być ona kopiowana, rozpowszechniana ani publikowana przez jakąkolwiek osobę w jakimkolwiek celu bez wyraźnej uprzedniej zgody ING Banku Śląskiego. Wszystkie prawa zastrzeżone. Działalność ING Banku Śląskiego S.A (nr KRS 0000005459), będącego wytwórcą tej publikacji, została zaaprobowana i jest nadzorowana przez Komisję Nadzoru Finansowego.