Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: W tym tygodniu dowiemy się czy inflacja w USA minęła szczyt. Prezes NBP zapowiada kontynuację podwyżek stóp procentowych.

Wiadomości zagraniczne

 

Wojna na Ukrainie.

  • Działania wojenne: Wojska rosyjskie kontynuują ofensywę w Donbasie, Ukraińcy odpierają ataki. Zakłady Azowstal w Mariupolu bronią się ostatkiem sił i amunicji. Wczoraj Rosjanie przeprowadzili dziewięć ataków rakietowych na Odessę. Według sił zbrojnych Ukrainy, Rosja zgrupowało jednostki marynarki wojennej na Morzu Czarnym (co najmniej 8 okrętów), które mogą przeprowadzać dalsze ostrzały rakietowe na Odessę.
  • Pomoc dla Ukrainy: Kanada zapowiedziała dostawy broni przeciwpancernej na Ukrainę o wartości $50mln. Premier Kanady J. Trudeau złożył wczoraj wizytę w Kijowie. Kolejną transzę pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości $100 ma wkrótce zatwierdzić Prezydent USA J. Biden. Od początku rosyjskiej inwazji, USA zobowiązały się przekazać Ukrainie broń o wartości $3,4mld.
  • Sankcje na Rosję: Kraje UE nie doszły jeszcze do porozumienia w sprawie 6. sankcji, który przewiduje m.in. embargo na rosyjska ropę do końca br. Według PAP, KE zaproponowała dłuższe okresy przejściowe dla Węgier i Słowacji (do końca 2024) oraz Czech (do połowy 2024), pod warunkiem, że nie dostaną ropy rurociągiem z południa Europy.
  • Borrell, szef unijnej dyplomacji, zaproponował, aby do odbudowy Ukrainy wykorzystać środki z zamrożonych rezerw rosyjskiego banku centralnego. USA postąpiło w ten sposób z aktywami banku centralnego Afganistanu po przejęciu władzy przez talibów.
  • Podczas wizyty w Kijowie, premier Kanady zapowiedział kolejne sankcje osobowe na Rosjan i rosyjskie firmy i instytucje. Natomiast Wielka Brytania zapowiedziała podniesienie ceł na towary z Rosji i Białorusi o łącznej wartości importu GB£1,4mld do 35%. Wyższe cła dotyczyć będą m.in. metali, chemikaliów, tworzyw sztucznych i maszyn. Według rządu brytyjskiego, po tych decyzjach odsetek rosyjskiego importu do Wielkiej Brytanii objętego restrykcjami wyniesie 96%, a jednocześnie sankcje obejmą ponad 60% brytyjskiego eksport do Rosji.
  • Podczas wieokonferencji poświęconej Ukrainie, kraje Grupy G7 zobowiązały się do ograniczania uzależniania od rosyjskiej energii i dalszego izolowania Rosji na arenie międzynarodowej, w tym utrzymanie sankcji finansowych i osobowych na obywateli rosyjskich. Jednocześnie wezwali Rosję do odblokowania produkcji i eksportu ukraińskiej żywności na rynki światowe.
  • W konferencji uczestniczył Prezydent Ukrainy W. Zełenski, który powiedział, że celem Ukrainy jest pełne wycofanie wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy.

USA: solidne dane rynku pracy – 428tys. nowych etatów w kwietniu.

  • Według danych payrolls, w kwietniu powstało 428tys. nowych miejsc pracy w USA, przy konsensusie 380tys. i takiej samej liczbie 428tys. nowych miejsc pracy w marcu. Bardzo silnie wzrosły miejsc pracy w sektorze hotele, restauracje, rozrywka (o 78tys.). Niemniej jednak poziom zatrudnienia jest wciąż o 1,2mln niższy niż tuż przed pandemią.
  • Piątkowe dane to sygnał, pierwszy raz od dłuższego czasu, wskazujący na normalizację bardzo „rozgrzanego” amerykańskiego rynku pracy. Wynagrodzenia godzinowe, w ujęciu m/m wzrosły 0,3% zamiast 0,4%, to już kolejny miesiąc z wolniejszym wzrostem płac niż w 2poł21 kiedy rynek pracy doświadczał dużej nierównowagi po otwarciu gospodarki. W ujęciu r/r płace wzrosły o 5,5%r/r, zgodnie z konsensusem. W świetle rekordowej, prawie dwukrotnie wyższej liczby wakatów niż bezrobotnych, wzrost płac można uznać za umiarkowany. Także stopa bezrobocia utrzymała się na niezmienionym poziomie 3,6%. Odsetek ludzi aktywnych zawodowo wyniósł 62,2% w kwietniu po 62,4% w marcu. Za spadkiem liczby aktywnych zawodowo o ponad 360tys. może stać wycofywanie się z rynku pracy osób w wieku około emerytalnym.
  • Dane te będą wspierać kolejne podwyżki stóp procentowych Fed po 50bp na przynajmniej trzech najbliższych posiedzeniach FOMC. Ale zdecydowanie przemawiają przeciw podwyżkom o 75pb. W tym tygodniu poznamy także inflację z USA, obie miary CPI i inflacja bazowa pokażą wolniejszy wzrost w ujęciu r/r i przejście szczytu. Rynki finansowe będą z uwagą śledzić dane inflacyjne, również wzrosty miesięczne i wypatrywać sygnałów poprawy. Dane alternatywne pokazują, iż najbliższe miesiące mogą przynieść poprawę sytuacji inflacyjnej w USA, w tym m.in. wolniejszy wzrost cen dóbr importowanych, których ceny powiązane są z sytuacją w łańcuchach dostaw, np. części i nowe samochody, wpływające na ceny używanych samochodów.

Niemcy: wojna na Ukrainie odciska piętno na niemieckim przemyśle – spadek produkcji przemysłowej o 3,9%m/m w marcu.

  • Produkcja przemysłowa w Niemczech spadła o 3,9%m/m w marcu przy konsensusie zakładającym spadek o 1,3%m/m i po niewielkim wzroście o 0,1%m/m w lutym (korekta w dół z 0,2%).

Najbliższy tydzień: Dzień Zwycięstwa w Rosji, inflacja z USA i wystąpienia przedstawicieli Fed i EBC.

  • Dzisiaj obchodzony jest Dzień Zwycięstwa w Rosji, wiele komentarzy wskazywało że prezydent Putin może ogłosić rozpoczęcie wojny, dotychczas agresja na Ukrainie określana była mianem operacji specjalnej, co pozwoli zaangażować więcej sił okupacyjnych w tym kraju.
  • W tym tygodniu ważnie będą także zapowiedzi nowych sankcji na Rosję po wideokonferencji Grupy G7 oraz środowe dane o inflacji CPI w USA w kwietniu. Konsensus prognoz zakłada inflację 8,1%r/r w kwietniu (nasza prognoza 8,3%) po 8,5%r/r w marcu, co będzie oznaczać schodzenie inflacji z osiągniętego 40-letniego szczytu. Zapowiedziano również wystąpienia przedstawicieli Fed i EBC.
  • Jeśli chodzi o dane ze strefy euro, to we wtorek poznamy niemiecki indeks ZEW za kwiecień, który powinien odzwierciedlać wyraźne pogorszenie nastrojów z powodu wojny. W piątek zostanie opublikowana marcowa produkcja przemysłowa w strefie euro.

Wiadomości krajowe

W piątek dane o kwietniowej inflacji CPI i bilansie płatniczym za marzec.

  • W piątek o 10:00 poznamy szczegóły dotyczące struktury wzrostu cen konsumpcyjnych w kwietniu. Spodziewamy się potwierdzenia wstępnego szacunku inflacji na poziomie 12,3%r/r. Największy wpływ na wzrost inflacji CPI w ubiegłym miesiącu miał dalszy znaczący wzrost cen żywności. Nadal wysokie tempo utrzymuje także wzrost cen nośników energii (27,3%r/r). Jednocześnie wciąż obserwujemy silną presję ze strony inflacji bazowej, która według naszych szacunków wzrosła w kwietniu do 7,7%r/r z 6,9%r/r w marcu. Od początku roku inflacja bazowa rośnie w tempie 1,0%m/m, a kwiecień przyniósł przyspieszenie tego wzrostu. Wskazuje to, że wcześniejsze szoki zewnętrzne (wzrost kosztów energii) oraz napięta sytuacja na rynku pracy (wzrost wynagrodzeń) zaczynają się przekładać na ceny bazowe (efekty drugiej rundy).
  • Także w piątek o 14:00 NBP opublikuje dane o bilansie płatniczym za marzec. Prognozujemy, że deficyt obrotów bieżących wyniósł €2496mln (konsensus Parkietu: €2732mln) przy wzroście eksportu o 12,6%r/r (konsensus: 17,1%r/r) i wzroście importu o 22,9%r/r (konsensus: 29,7%r/r). Marzec był pierwszym pełnym miesiącem od wybuchu wojny na Ukrainie, co generuje wyższą niż zwykle niepewność w zakresie obrotów handlu zagranicznego. W szczególności trudno ocenić skalę negatywnego wpływu działań militarnych, zaburzeń w transporcie oraz nakładanych kolejnych sankcji na bezpośrednią wymianę handlową z Ukrainą, Rosją i Białorusią. Na to nałożyły się efekty pośrednie (handel z innymi krajami powiązanymi handlowo z rynkami wschodnimi) oraz zmiany w kierunkach eksportu oraz zaopatrzenia z zagranicy. Wzmocniony przez wojnę szok cenowy na rynkach surowców nadal podbijał wartość importu.

Konferencja prasowa prezesa NBP A. Glapińskiego.

  • Piątkowa konferencja prezesa NBP miała bardzo jastrzębią wymowę. Prof. Glapiński „przygotowywał grunt” pod dalsze podwyżki oraz wielokrotnie powtarzał, że przejście na 75pb nie jest zapowiedzią końca cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Stwierdził m.in. „podnosimy, będziemy kontynuować, aż osiągniemy pewność, że CPI się obniży”. Prezes Glapiński ocenił, że nie ma określonego pułapu, na którym wzrost stóp procentowych się zakończy.
  • Oceniając perspektywy inflacyjne Glapiński powiedział, że szczyt inflacji w Polsce przypadnie na czerwiec lub lipiec, jednak wskazywał na wysoką niepewność i ryzyka w górę dla inflacji. Według naszych szacunków, szczyt inflacji przesuwa się na październik tego roku, kiedy inflacja wyniesie 15-20%r/r. Wśród głównych przyczyn inflacji prezes NBP wymieniał czynniki zewnętrzne takie jak wzrost cen surowców energetycznych i żywnościowych oraz zaburzenia w handlu międzynarodowym wskutek wojny na Ukrainie, locdowny w Chinach (polityka ZeroCovid) oraz wewnętrzne, do których należy silna koniunktura, mocny rynek pracy i wzrost płac oraz napływ uchodźców.
  • Prezes NBP szacuje, że pomimo wojny na Ukrainie PKB przyspieszył w 1kw22 prawie do 8%r/r. Naszym zdaniem wzrost gospodarczy mógł wynieść nawet 8,5%r/r. A. Glapiński zwrócił uwagę na wpływ dodatkowych 1,5 mln konsumentów (uchodźcy z Ukrainy). Jego zdaniem aż 4pp z ostatniego wzrostu popytu konsumpcyjnego o 10% wynika z popytu ze strony uchodźców. W 2023 prezes Glapiński spodziewa się spadku tempa wzrostu gospodarczego w okolice 3%. Naszym zdaniem tak skala spowolnienie nie schłodzi istotnie rynku pracy, a więc wpływ na spowolnienie CPI będzie ograniczony.
  • W kwestii policy mix prezes Glapiński przyznał, że działania rządu w kwestii polityki fiskalnej (ekspansja) są przeciwne do polityki pieniężnej (kontrakcja), jednak NBP ich nie kwestionuje i uważa za wskazane. Dodał, że jego zdaniem tarcza antyinflacyjna będzie kontynuowana.
  • Piątkowa konferencja prasowa i nasze prognozy CPI wspierają nasze oczekiwania na docelową stopę, na poziomie 8,5% vs 7,5% jak do niedawna mówiliśmy. Realizuje się czarny scenariusz bankiera centralnego, tj. nowy szok surowcowy powoduje silne efekty drugiej rundy (pokazuje to inflacja bazowa, 4 miesiące z rzędu po 1%m/m, przełożenie PPI na poziomie 20%r/r zajmie jeszcze 2-3 kwartały). Stąd retoryka NBP pozostaje bardzo jastrzębia. Pierwszy raz od wielu miesięcy prezes NBP przyznał, że punktem obaw są oczekiwana inflacyjne, a to oznacza że także że NBP ma duże obawy nt efektów drugiej rundy o których piszemy powyżej.
  • Policy mix (złożenie polityki pieniężnej i budżetowej) w Polsce istotnie różni się także od wielu innych krajów, w Polsce ekspansja fiskalna (mierzona wpływem na PKB) jest tak duża, że do niedawna kompensowała efekt podwyżek stóp (mierzony wpływem na PKB), efektywnie wejście policy mix w obszar zacieśnienia nastąpił dopiero niedawno i to dzieje się przy rekordowo wysokiej inflacji CPI, a także inflacji bazowej pokazującej silne efekt drugie rundy. Zważywszy na to, że zacieśnienie fiskalne w Polsce nie nastąpi w 2022 i pewnie 2023, widzimy duże szanse na wzrost stóp powyżej oczekiwań zawartych w konsensusie. Podwyżki potrwają co najmniej do 4kw22 (kiedy oczekujemy szczytu inflacji CPI), a to oznacza, że stopa 8,5% może zostać osiągnięta nawet przed końcem 2022. Na razie ton wypowiedzi prezesa NBP wydaje się być spójny z takim scenariuszem.

Minutes z kwietniowego posiedzenia RPP.

  • Z opisu dyskusji na kwietniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, która podjęła decyzję o podwyżce stóp NBP o 100pb, wynika, że zdaniem Rady wojna będzie osłabiała wzrost aktywności gospodarczej w Polsce, ale skala tego wpływu jest obarczona znaczną niepewnością. Oczekiwany jest negatywny wpływ wojny na koniunkturę w Polsce poprzez kanał handlowy, chociaż bezpośrednia wymiana handlowa z Rosją i Ukrainą jest ograniczona. Pozytywnie na krajową gospodarkę będzie z kolei oddziaływać dodatkowy popyt konsumpcyjny ze strony uchodźców oraz ekspansja fiskalna.
  • W naszej ocenie pozytywny impuls konsumpcyjny ze strony uchodźców jest już obecnie widoczny i wyraźnie silniejszy niż negatywne czynniki handlowe wynikające z wojny na Ukrainie. Nie oznacza to, że nie należy się spodziewać osłabienia eksportu i inwestycji w kolejnych kwartałach, jednak jak dotychczas polska gospodarka dobrze znosi zagrożenia wynikające z sytuacji wojennej. Mamy świadomość skali ryzyk dla wzrostu gospodarczego, ale znaczący efekt przeniesienia z 4kw21 oraz silny wzrost PKB w 1kw22 powodują, że rewidujemy prognozę wzrostu PKB w tym roku do 4% z 3,2% oczekiwanych wcześniej.

Komentarz rynkowy

  • Od około 2 tygodni para €/US$ znajduje się w trendzie bocznym, blisko 1,05-06. Wsparciem dla dolara są pogarszające się nastroje na rynkach akcji, czy obawy o konsekwencje gospodarcze ostatnich lockdownów w Chinach. Jednocześnie jednak inwestorzy zastanawiają się, czy wyceniana ścieżka stóp Fed nie jest zbyt wysoka, np. biorąc pod uwagę pewne rozczarowanie jakim była ostatnia podwyżka stóp w USA (50 zamiast 75pb.). Na bazowych rynkach długu nadal trwa jednak przecena, powodowana m.in. obawami o zaostrzenie się szoków podażowych i dłuższą inflację, czy duże podaże długu, co ciekawe w ub. tygodniu bardziej tracił dług koniec niż krótki.
  • Kurs €/PLN z poniżej 4,65 pod koniec ubiegłego tygodnia wrócił ponad 4,70. Zaważyła na tym przede wszystkim mniejsza od oczekiwań podwyżka stóp NBP (75pb, a nie 100pb). Mimo rozczarowania decyzją NBP skala przeceny SPW w ubiegłym tygodniu jest większa niż na rynkach bazowych. Inwestorzy obawiają się, że RPP może być znów zmuszona nadganiać podwyżki stóp, biorąc pod uwagę ciągle zaskoczenia inflacją. Dokłada się do tego ciągle słaba płynność.

€/US$ w trendzie bocznym, blisko 1,05. Wzrosty rentowności.

  • W tym tygodniu punktem uwagi od strony gospodarczej będą prawdopodobnie dane o CPI z USA. Wciąż istnieje ryzyko zaskoczenia danymi po wyższej stronie, ale inflacja w USA może być już za szczytem. Sądzimy, że to dostateczny argument, aby kurs €/US$ w tym tygodniu utrzymał się blisko 1,05 (szczególnie, że dolarowi dodatkowo pomaga niepewna sytuacja na giełdach, czy obawy o koniunkturę w Chinach).
  • W naszej ocenie kurs €/US$ przez dużą część 2-3kw22 utrzyma się bliżej 1,05. Wsparciem dla dolara będzie przede wszystkim polityka Fed, w naszej ocenie FOMC doprowadzi główną stopę procentową ponad 3% na przełomie roku. Z kolei EBC zacznie swój cykl podwyżek raczej dopiero pod koniec 2022, biorąc np. pod uwagę ryzyko zatrzymania importu gazu do dużych gospodarek UE i związanej z tym recesji.
  • W tym tygodniu spodziewamy się raczej dalszych wzrostów rentowności po obu stronach Atlantyku. Ryzyko korekty / umocnienia na rynkach długu (szczególnie w USA) jednak rośnie. Przekroczenie szczytu inflacji w USA, w połączeniu z niej zdecydowaną podwyżką stóp Fed może zniechęcać przed dalszą wyprzedażą papierów. Krzywa swap zarówno w euro i dolarze wycenia już relatywnie dużą skalę podwyżek stóp. Widzimy istotne szanse, że szczyt rentowności Treasuries i Bunda w tym cyklu nastąpi w 2-3kw22.

Lekkie umocnienie złotego, SPW nadal pod presją.

  • Zachowanie złotego w tym tygodniu będzie prawdopodobnie wypadkową €/US$ i oczekiwań na dalsze podwyżki stóp NBP. Jeżeli umocnienie dolara wyhamuje w okolicach 1,05, to oczekujemy powrotu €/PLN poniżej 4,70. Podkreślamy, że zmniejszenie skali ostatniej podwyżki przez RPP nie oznacza szybkiego końca cyklu. Naszym zdaniem większość czynników inflacyjnych, jakie wymienił w kwietniu prezes Glapiński jako uzasadnienie 100pb podwyżki, przybrała tylko na sile.
  • Wyższy poziom stóp NBP oznacza szybsze zejście €/PLN w dłuższym terminie. Gdy sytuacja na rynkach się uspokoi kurs €/PLN przesunie się poniżej 4,60 szczególnie, że wzrostu stóp w Europie spodziewamy się dopiero w drugiej połowie roku. W naszej ocenie para może zbliżyć się do 4,50 już na przełomie kwartału, wraz z zakładanym spadkiem napięć związanych z wojną.
  • W przypadku SPW nadal spodziewamy się wzrostów rentowności, prawdopodobnie nadal większych niż na rynkach bazowych. Inwestorzy pozostają zdezorientowani co do docelowego poziomu stóp NBP. Ciągłe zaskoczenia inflacją po wyższej stronie podnoszą wyceniany docelowy poziom stóp NBP (podnieśliśmy nasze prognozy do 8,5% wobec 7,5% wcześniej). To z kolei nie pozwala na większy napływ kapitałów z zagranicy.
  • Kolejne sankcje na Rosję oraz odwetowe z rosyjskiej strony to także przede wszystkim ryzyko inflacyjne dla Polski. Gasną też oczekiwania na szybkie obniżki stóp, np. już w przyszłym roku. Wzrosło ryzyko zahamowania eksportu gazu z Rosji do Niemiec. Oznaczałoby to pogorszenie koniunktury u naszego partnera handlowego, a więc i  w Polsce. Taki scenariusz powinien jednak skutkować wzrostem asset swapów, kompensując spadek oczekiwań na podwyżki stóp NBP.

 

Niniejsza publikacja została przygotowana przez Biuro Analiz Makroekonomicznych w ING Banku Śląskim S.A. wyłącznie w celach informacyjnych, bez uwzględnienia celów inwestycyjnych, sytuacji finansowej ani dostępnych środków pieniężnych czytelnika. Informacje zawarte w tej publikacji nie stanowią porady inwestycyjnej, prawnej ani podatkowej, ani też oferty dotyczącej zakupu bądź sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego. ING Bank Śląski S.A. dołożył należytej staranności aby zapewnić, że zawarte informacje nie są błędne lub nieprawdziwe w dniu ich publikacji, jednak ING Bank Śląski S.A. i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za ich prawdziwość i kompletność, ani wszelkie bezpośrednie i pośrednie szkody powstałe w wyniku wykorzystania niniejszej publikacji. O ile nie zastrzeżono inaczej, wszystkie opinie, prognozy i oszacowania należą do autora(autorów) oraz były aktualne w momencie publikacji i mogą ulec zmianie bez uprzedzenia.
Rozpowszechnianie tej publikacji może być ograniczone przez prawo lub regulacje, różne w różnych jurysdykcjach. Osoby, które znajdą się w jej posiadaniu powinny sprawdzić te regulacje i zastosować się do nich.
Publikacja ta oraz zawarte w niej dane są chronione prawami autorskimi. Nie może być ona kopiowana, rozpowszechniana ani publikowana przez jakąkolwiek osobę w jakimkolwiek celu bez wyraźnej uprzedniej zgody ING Banku Śląskiego. Wszystkie prawa zastrzeżone. Działalność ING Banku Śląskiego S.A (nr KRS 0000005459), będącego wytwórcą tej publikacji, została zaaprobowana i jest nadzorowana przez Komisję Nadzoru Finansowego.