Serwis Ekonomiczny ING

Komentarze bieżące |

PKB w 4kw21

 

GUS potwierdził szacunek PKB w 4kw21 na poziomie 7,3%r/r. Konsumpcja prywatna wzrosła o 7,9%r/r, a inwestycje o 11,7%r/r. Zmiana stanu zapasów podbiła PKB o 4,2pp, a eksport netto odjął 3,2pp. Gospodarka zakończyła 2021 rozpędzona i kontynuowała dynamiczny wzrost na początku 1kw22, na co wskazują styczniowe dane o produkcji przemysłowej i budowlanej oraz sprzedaży detalicznej towarów. Prognozy lutowych odczytów także wskazują na wysoką aktywność gospodarczą, kontynuację wysokiego wzrostu konsumpcji pomimo rekordowej inflacji, mocny rynek pracy sugerujący efekty drugiej rundy. Eksport towarów i usług wzrósł realnie o 6,0%r/r, a import o 13,2%.

Zaskoczeniem są niskie wartości nominalne PKB i jego głównych składowych. Pomimo presji ze strony cen gazu i ropy naftowej ceny importu obniżyły się o 1,5%r/r, podczas gdy ceny eksportu spadły o 2,0%r/r. Ujemne były także deflatory konsumpcji i inwestycji. W efekcie deflator PKB obniżył się o 0,7%r/r.

W świetle trwającego konfliktu zbrojnego na Ukrainie mamy do czynienia z bezprecedensowym wzrostem niepewności, a perspektywy wzrostu gospodarczego w Polsce i Europie wyraźnie się pogorszyły. Naszym zdaniem najważniejsze zagrożenia dla PKB związane z wojną na Ukrainie to: (1) załamanie handlu zagranicznego z Rosją i Ukrainą oraz (2) ogólne pogorszenie nastrojów konsumentów i przedsiębiorstw, które ograniczy ich wydatki, hamując popyt krajowy. Trzeci czynnik (3) to szok energetyczny, podniesienie cen surowców i spadek siły nabywczej. Jednak w tym przypadku wydłużenie tarcz do grudnia może skompensować skok cen ropy nawet do 130USD/baryłkę i ewentualną dodatkową podwyżkę cen gazu o 20-30% w 2poł2022. Czwarty kanał jakim wojna może wpłynąć na polską gospodarkę to ewentualne przerwy w dostanie surowców, tutaj trudno o przewidywania.

Najbliższe dni i tygodnie przyniosą rewizje prognoz wzrostu PKB dla Polski. Nasze pierwsze szacunki wskazują, że wojna odejmie minimum 1.3pp od dotychczasowej prognozy PKB na 2022 (4.5%). Możliwe są dalsze rewizje. Po pierwszej fali rewizji mediana prognoz najprawdopodobniej ukształtuje się w okolicach 3-3,5%.

https://twitter.com/ING_EconomicsPL/status/1498225942677884928