Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Rosną oczekiwania na wcześniejsze zacieśnienie Fed, co razem z wysoką falą Covid w Europie wzmacnia dolara. Szczegóły inflacji i bilans płatniczy z Polski.

Wiadomości zagraniczne

Covid-19 na świecie: Kolejna fala zakażeń koronawirusem z epicentrum w Europie.

  • Globalna liczba nowych przypadków Covid-19 (7-dniowa średnia) systematycznie rośnie od połowy października. Wczoraj wyniosła prawie 490tys., prawie o 90tys. więcej niż miesiąc temu i 40tys. więcej niż tydzień temu. W ostatnich tygodniach Europa stała się centrum pandemii (57% nowych zakażeń na świecie). W innych gospodarkach sytuacja jest względnie stabilna. Przypada na nie następujący procent światowych zakażeń: USA (17%), Wielką Brytanię, Rosję i Niemcy (po 8%), Turcję (5%). Blisko tego progu (4% udział) znajduje się Ukraina z ponad 20tys. zakażeń dziennie w ostatnim tygodniu. Gwałtownie wzrosła liczna zakażeń w Niemczech, gdzie rejestruje się prawie 38tys. przypadków średnio dziennie, tydzień temu było ich 26tys.
  • W ostatnim tygodniu obniżyła się fala nowych infekcji na Bałkanach i krajach bałtyckich, ale utrzymuje się tam wysoki wskaźnik zgonów z powodu Covid-19. W przeliczeniu na 1mln mieszkańców wskaźnik ten wynosi prawie 25 w Bułgarii, 18 w Rumunii i na Łotwie, 16 na Ukrainie, 10 na Węgrzech, niespełna 4 w Polsce, przy średniej w UE 3,23. Kraje o wysokim wskaźniku zgonów należą do najsłabiej zaszczepionych. Odsetek w pełni zaszczepionych wynosi m.in.: 67% w Wielkiej Brytanii, 66% średnio w UE (w tym w Polsce 53%), 60% na Węgrzech, 59% na Łotwie, 58% w USA, 35% w Rosji i Rumunii, 23% w Bułgarii, 20% na Ukrainie.
  • W Polsce rejestrowano średnio 14,3tys. zakażeń w ostatnim tygodniu, 3tys. więcej niż tydzień wcześniej. Polska nie wprowadziła nowych restrykcji epidemicznych. Ministerstwo Zdrowia wydłużyło ważność certyfikatów covidowych o 1 rok dla osób, które przyjęły trzecią dawkę szczepionki. Na lockdown dla osób niezaszczepionych zdecydowała się Austria – przez 10 dni osoby takie mogą wychodzić z domu tylko z ważnych powodów. Regulacje te dotyczą około 2 mln osób, tj. ¼ populacji kraju. Ukraina wprowadziła obowiązek szczepień dla kolejnych (po oświacie i administracji) pracowników m.in. w transporcie (kolej) czy usługach publicznych (poczta). Ograniczenia dla niezaszczepionych pracowników wprowadza również Słowacja. Restrykcje dla osób niebędących zaszczepionymi lub ozdrowieńcami wprowadzają również Holandia i niemiecka Bawaria, czy Berlin.

USA: Solidna koniunktura w przemyśle i handlu.

  • We wtorek poznamy sprzedaż detaliczną i produkcję przemysłową z USA za październik. W obu przypadkach oczekujemy wyniku lepszego od oczekiwań. Sprzedaż (oczekujemy 1,5% m/m, konsensus zakłada 1,0%) napędzać będą wyższe zakupy samochodów osobowych oraz rosnące ceny ropy naftowej. Na solidny wynik produkcji przemysłowej (oczekujemy 0,9% m/m, konsensus zakłada 0,8%) wskazuje z kolei wysoki odczyt przemysłowego ISM. Dokłada się do tego wysoka aktywność w przemyśle naftowym.
  • Silna aktywność w amerykańskiej gospodarce, w połączeniu z wysoką inflacją (w naszej ocenie nie spadnie poniżej 6%r/r do końca 1kw22), najprawdopodobniej wymuszą szybszą normalizację polityki FOMC. Spodziewamy się, że skup aktywów zakończy się już w 1kw22, a  w przyszłym roku Fed podniesie stopy co najmniej 2 razy.

Wiadomości krajowe

PKB w 3kw21: wolniejszy wzrost r/r na efektach bazy, w ujęciu odsezonowanym kw/kw wzrost zbliżony do 2kw21.

  • PKB w 3kw21 wzrosło 5,1%r/r (konsensus 4,8%r/r, ING 5,0%r/r), wzrost spowolnił w ujęciu r/r (w 2kw21 11,2%r/r), ale to efekty bazy. Bardziej miarodajne są dane o PKB kw/kw, które pokazują przyśpieszenie (2,1% w 3kw21 vs 1,8% w 2kw21). W 3kw21, gospodarka kontynuowała silny wzrost, bo pracowały dwa silniki wzrostu, tj. przemysł i usługi. Naszym zdaniem wzrost PKB w całym 2021 ponad 5,0%r/r jest niezagrożony, pomimo wzbierającej fali pandemii. Nawet przy spowolnieniu PKB kw/kw do zera, całoroczny wzrost będzie wyższy od 5,0%r/r, utrzymujemy prognozą całoroczną na poziomie 5,4%r/r.

Dzisiaj szczegóły inflacji za listopad (6,8%r/r).

  • Zgodnie z szybkim szacunkiem GUS inflacja CPI w październiku przyspieszyła do 6,8%r/r z 5,9% we wrześniu. Napędzają ją m.in. ceny paliw (33,9%r/r) i żywności (4,9%r/r). Październikowa podwyżka cen gazu podniosła inflację energii do 10,2%r/r. Wciąż rośnie inflacja bazowa, w listopadzie do 4,4%r/r z 4,2% we wrześniu. Obecny wzrost inflacji to głównie zasługa szoków podażowych, widoczne jest istotne przyspieszenie cen towarów w Polsce i zagranicą, co odzwierciedla wpływ wysokiej inflacji globalnie. W 2022-23 roku głównym czynnikiem inflacyjnym będzie krajowa presja popytowa i płacowa, stąd naszym RPP może kontynuować podwyżki w trakcie 2022 roku.
  • W naszej ocenie, docelowa stopa procentowa dla gospodarek regionu Europy Środkowej (Węgry, Rumunia, ale też Polska) to około 3% i zostanie ona osiągnięta na przełomie 2022-23. Piątkowe dane o PKB w Polsce w 3kw21 wspierają taki scenariusz. Dodatkowym czynnikiem inflacyjnym jest także polityka gospodarcza w regionie, w tym wysokie podwyżki płacy minimalnej (Węgry, Rumunia), albo dalsza ekspansja fiskalna (w Polsce skala ekspansji fiskalnej wzrośnie do około 5% wobec 4%PKB w 2021 roku).

NBP: Dziś dane bilansu płatniczego Polski za wrzesień i pokaźny deficyt na rachunku obrotów bieżących.

  • Konsensus prognoz dotyczący salda na rachunku obrotów bieżących we wrześniu zakłada deficyt €1,2mld i wzrost eksportu towarowego o 12%r/r i importu o 23,9%r/r. Nasza prognoza jest nieco bardziej pesymistyczna – spodziewamy się deficytu €1,4mld i rocznych dynamik eksportu i importu odpowiednio: 9% i 22%. Możliwości ekspansji eksportu hamują zakłócenia wynikające z zaburzeń w globalnych łańcuchach dostaw, które szczególnie dotykają naszego największego partnera handlowego – Niemcy. Rachunki za import rosną z powodu odbicia popytu krajowego oraz wysokich cen surowców energetycznych na rynkach światowych.

NBP: Prezes NBP sugeruje dalsze podwyżki stóp procentowych, ale...

  • Prezes NBP A.Glapiński ocenił, że obecnie bardziej prawdopodobny jest dalszy wzrost stóp procentowych, ale dopuszcza zmianę oceny przez RPP np. przy spadku cen surowców, czy przy nasileniu fali Covid-19. Zapowiedział, że NBP nie wycofuje się definitywnie i trwale z rynku obligacji i  w razie potrzeby może wspierać płynność rynku, a nie wzmacniać poluzowanie monetarne. Według A.Glapińskiego skup aktywów przez NBP praktycznie samoistnie wygasł i jego znaczenie jest niewielkie. Dodał, że przy inflacji nakręcanej przez czynniki zewnętrzne, wyraźne umocnienie złotego miałoby ograniczony wpływ na inflację w kraju, a ciążyłaby eksporterom.
  • Prezes NBP uchylił się od odpowiedzi na pytanie o docelowy poziom stóp procentowych w obecnym cyklu, gdyż RPP nie komunikuje prognoz stóp procentowych.
  • Ostatnia podwyżka stopy rezerwy obowiązkowej (z 0,5% do 2%) miała charakter operacyjny i miała na celu stabilizację stopy POLONIA w pobliżu stopy referencyjnej. Decyzja zacznie obowiązywać od 30 listopada.

Komentarz rynkowy

  • Ubiegły tydzień przyniósł sporą zmienność na rynkach. Silny skok inflacji w USA wzmocnił oczepiania na podwyżki stóp Fed. W efekcie para €/US$ wybiła się z konsolidacji, docierając do 1,1450. Obserwowaliśmy także odbicie rentowności o około 5pb na długim końcu.
  • Szczególnie duża była jednak zmienność na złotym. Niższa płynność, umacniający się dolar czy komentarz z RPP, sugerujący przerwę w podwyżkach stóp, były głównymi powodami zmienności. Kurs €/PLN wzrósł do 4,64, czyli ponad szczyty z września. POLGBs poradziły sobie nawet lepiej niż Bundy i dzięki komentarzowi z NBP zakończyły tydzień nieznacznym umocnieniem.

Korekta po umocnieniu dolara.

  • Punktem uwagi rynków w tym tygodniu będą prawdopodobnie znów dane z USA – produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna (wyniki poznamy jutro). Spodziewamy się lepszych rezultatów od oczekiwań, wspierających scenariusz relatywnie szybkiego końca QE i podwyżek stóp w USA jeszcze w 2022 (po ostatnim odczycie CPI z USA rosną oczekiwania, że Fed może zwiększyć skalę miesięcznych redukcji QE albo wcześniej zacząć podwyżki w USA, w 2022 roku). Może to jednak być za mało, aby wywołać trwały spadek pary €/US$, chyba że dane zaskoczą równie mocno co amerykańska CPI w ubiegłym tygodniu. Dlatego spodziewamy się, że kurs €/US$ zakończy ten tydzień blisko 1,14.
  • Przed końcem roku para powinna jednak wrócić do wzrostu i zakończyć tegoroczny handel blisko 1,15. Z jednej strony, ew. kolejne sygnały o poprawie koniunktury w Azji powinny sprzyjać ponownemu odpływowi kapitałów z USA na rynki wschodzące. Z drugiej, dolar bywa sezonowo słabszy pod koniec roku kalendarzowego. Może to wiązać się z budowaniem nowych pozycji na ryzykownych aktywach po rozliczeniu wyników za ten rok przez amerykańskie fundusze.
  • Wspomniane dane z USA powinny też przełożyć się na dalszy wzrost rentowności Treasuries, a  w mniejszym stopniu Bunda. Ten trend powinien potrwać praktycznie do końca roku. Poza oczekiwaniami na podwyżki stóp Fed dołożą się efekty podażowe. Z jednej strony, swoje zakupy długu będzie zmniejszał Fed. Z drugiej, oczekujemy wyraźnie wyższej podaży Treasuries.

Normalna płynność na rynku powinna sprzyjać korekcie także na €/PLN.

  • Od dziś powinna wrócić normalna płynność na złotym. Naszym zdaniem, będzie to skutkować korektą / spadkiem pary €/PLN po ruchu w ubiegłym tygodniu. Kurs €/PLN powinien wrócić do około 4,62, na więcej raczej nie pozwoli mocny dolar. W ostatnich tygodniach widać było dużą aktywność opcyjną – tj. otwieranie pozycji na umocnienie PLN z uwagi na podwyżki stóp NBP. Nie przełożyło się to jednak na kurs. Sugeruje to, że choć inwestorzy zagraniczni widzą, że złoty jest silnie niedowartościowany, to przynajmniej krótkoterminowo boją się zajmować pozycji na jego umocnienie.
  • Prawdopodobnie mocniejszy dolar w końcówce roku oznacza, ze kurs €/PLN raczej zakończy tegoroczny handel powyżej 4,60. Tym niemniej, wysoka inflacja i słaby złoty będą wspierać oczekiwania, że NBP będzie kontynuować podwyżki także w 2022. Ryzykiem dla złotego jest jednak ponowne zaostrzenie konfliktu z Komisją Europejską, choć jest to już temat znany od dawna inwestorom.
  • Krajowy dług powinien śledzić zachowanie rynków bazowych na przełomie tygodnia. Sugeruje to raczej wzrost rentowności w ślad za Treasuries. W naszej ocenie wzrost rentowności POLGBs pozostanie dominującym trendem do końca roku, choć raczej w małej skali. Z jednej strony, oczekujemy wzrostu rentowności na rynkach bazowych, m.in. w reakcji na tapering Fed. Z drugiej, wysoka inflacja powinna podtrzymać oczekiwania na kolejne podwyżki stóp w kraju, w tym w grudniu br.