Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Covid-19 i niedobory mikroprocesorów ciążą konsumpcji w Chinach. W Polsce CPI już 5,5%r/r, do końca roku może być blisko 6%.

Wiadomości zagraniczne

Chiny: Wyniki sprzedaży detalicznej w sierpniu rozczarowały.

  • Sprzedaż wzrosła o 2,5%r/r, w lipcu było to 8,5%, a konsensus prognoz wskazywał na wzrost rzędu 7,0%. Gorszy wynik to w dużej części efekt ograniczenia wyjazdów turystycznych w okresie wakacji do popularnych destynacji Państwa Środka (choćby prowincja Fujian). Po wzroście liczby zachorowań na Covid-19 Chińczycy najwyraźniej obawiają się, że mogą zostać uwięzieni w miejscowościach turystycznych w przypadku wprowadzenia lokalnych lockdownów. Wraz ze spadkiem liczby nowych zakażeń ta część sprzedaży detalicznej pewnie odbije we wrześniu.
  • Bardziej długotrwałe konsekwencje może mieć natomiast problem z dostępem do mikroprocesorów, który zaczyna coraz bardziej ciążyć chińskiemu przemysłowi motoryzacyjnemu. W sierpniu sprzedaż samochodów spadła w Chinach o 7,4%r/r, a ich produkcja zmniejszyła się o 12,6%r/r. Na razie szkody związane z brakiem chipów są najbardziej widoczne w branży motoryzacyjnej, ale widzimy ryzyko, że mogą one wpłynąć również na rynek smartfonów.

USA: Produkcja przemysłowa w sierpniu blisko konsensusu, dzisiaj poznamy wyniki sprzedaży detalicznej.

  • Produkcja przemysłowa w USA zwiększyła się w sierpniu o 0,4%m/m przy konsensusie prognoz 0,5%. Słabszy wyniki to w dużej mierze skutek niższego wzrostu w przetwórstwie (wzrost o 0,2%), podczas gdy rynek prognozował wzrost o 0,4%. Przetwórstwo w USA najbardziej odczuwa skutki zaburzeń w łańcuchach dostaw.
  • Dzisiaj poznamy wyniki sprzedaży detalicznej w USA za sierpień. Spodziewamy się spadku o 1,5%m/m, konsensus prognoz rynkowych wskazuje na spadek o 0,8%. Naszym zdaniem na niższy wynik wpłynie 11,5% spadek sprzedaży samochodów. Wskaźnik bazowy sprzedaży detalicznej będzie znacznie lepszy niż wskaźnik zbiorczy, tutaj nastąpi wzrost o około 0,3-0,5% m/m wobec spadków przed miesiącem. Wrzesień powinien przynieść stabilizację sprzedaży, a 4kw21 jej odbicie napędzane mocniejszym rynkiem pracy, silnym zatrudnieniem i wzrostem płac oraz - mamy nadzieję - wygasaniem wpływu wariantu delta koronawirusa.

Wiadomości krajowe

Inflacja w sierpniu już 5,5%, pod koniec roku możliwe odczyty bliskie 6%.

  • W sierpniu inflacja CPI w Polsce przyspieszyła do 5,5%r/r z 5,0% w lipcu, o 0,1pp szybciej niż GUS podał w szacunku flash. To, czego nie doszacował, to podwyżka cen energii w związku z 12,4% wzrostem cen gazu. W sierpniu ceny nośników energii wzrosły o 6,6%r/r, a nie jak wstępnie założył GUS o 6,1%. Opublikowane dane wskazują, że uporczywie wysoka pozostaje inflacja bazowa. Szacujemy, że wzrosła ona do 3,9%r/r z 3,7% w lipcu, dzisiaj szacunek opublikuje NBP.
  • Wzrosty cen widzimy w zasadzie we wszystkich głównych agregatach. Ceny usług przyspieszyły do 6,6%r/r z 6,2% w lipcu. Po otwarciu gospodarki ceny podnieśli restauratorzy i hotelarze, wyższe w ujęciu rocznym były też koszty turystyki zorganizowanej za granicą. Przedsiębiorcy z tych branż korzystają na  przesunięciu popytu po poluzowaniu restrykcji sanitarnych.
  • Również producenci dóbr silniej podnieśli ceny. W sierpniu ceny towarów były wyższe średnio o 5,1%r/r. Jeszcze w lipcu było to 4,6%. Producenci wykorzystują utrzymujący się wysoki popyt w kraju i za granicą by przesuwać rosnące koszty na ceny wyrobów gotowych.
  • Dane GUS potwierdzają to, co piszemy już od roku. W Polsce proinflacyjnie działa struktura PKB  z malejącym udziałem inwestycji prywatnych. To wywindowało inflację do blisko 5% już przed pandemią. Teraz odradzający się popyt napotkał dodatkowo na ograniczenia podażowe, które pewnie potrwają jeszcze w przyszłym roku. To wszystko podbija inflację, jej porecesyjnego spadku w Polsce nie będzie. A przed nami dalsze pobudzanie konsumpcji poprzez redystrybucję dochodów zaproponowaną w Polskim Ładzie i opóźnione efekty dla CPI, wynikające z blisko 9% inflacji producenta PPI. Dołożą się też najprawdopodobniej kolejne podwyżki cen prądu, gazu i być może ciepła sieciowego.

Podwyżka stóp procentowych w listopadzie wciąż możliwa. 

  • Pomimo ostatnich, uspokajających wypowiedzi Prezesa NBP A. Glapińskiego podtrzymujemy zdanie, że pierwszą podwyżkę stóp procentowych w Polsce możemy zobaczyć jeszcze w listopadzie, przy okazji kolejnej aktualizacji projekcji przez NBP. Uważamy, że nowa projekcja NBP przyniesie jeszcze wyższą niż w lipcu ścieżkę inflacji CPI, choć ta z lipca już była wysoka (średnio 3,3% w 2022 i 3,5% w 2poł2023 przy bazowej inflacji na poziomie 3,5% średnio w 2023).
  • Nowa projekcja NBP z inflacją powyżej górnego pasma dopuszczalnych odchyleń w średnim okresie, przy wysokiej inflacji bazowej (szacujemy ją na 3,7% średnio w 2022) i dobrej koniunkturze (wzrost PKB szacujemy na ok. 5%) powinny zbudować większość w RPP za podwyżkami stóp już w końcu tego roku. Naszym zdaniem czynnikiem, który może tutaj przeważyć będą wysokie odczyty CPI w listopadzie i grudniu. Spodziewamy się, że w końcu roku inflacja CPI w Polsce może być już bliska 6%.

NBP: Skup obligacji nieco przyspieszył, choć wciąż jest na umiarowym poziomie.

  • Na wczorajszej aukcji NBP skupił obligacje o łącznej wartości PLN1,8mld zł, z czego SPW za PLN0,4mld. W sierpniu łączny skup był na poziomie PLN1,1mld, ale jeszcze w maju czy kwietniu sięgał PLN10mld. Od rozpoczęcia programu QE w marcu 2020, NBP nabył już obligacje łącznej wartości PLN143mld, z czego PLN81,6mld SPW, PLN19,8mld obligacji PFR i PLN41,7mld obligacji BGK.

Komentarz rynkowy

  • Kursu €/US$ ustabilizował się w ostatnich dniach na poziomie około 1,18. Przy małych zmianach notowań zwroty są częste. Dziś rano widzimy zwrot w dół i otwarcie notowań na 1,1810. Przy symetrycznie łagodnym nastawieniu EBC i Fed, rynek walutowy wydaje się znajdować w tymczasowej równowadze. Kursy walut CEE pozostają stabilne, choć wczoraj widać było lekką presję na umocnienie węgierskiego forinta i korony czeskiej, a €/PLN wzrósł z 4,55 do 4,56.
  • Po silnym umocnieniu 10letnich Treasuries (w pewnym momencie nawet o 7-8bp) na wtorkową wiadomość o stabilnej inflacji CPI w USA w sierpniu (5,3%r/r), wczoraj amerykańskie obligacje straciły około 4bp i na dzisiejszym otwarciu są kwotowane na 1,30%. 10letnie niemieckie Bundy odnotowały mniejsze zyski na koniec dnia we wtorek, które wczoraj oddały w całości i znów są notowana na -0,31%. Polskie SPW rozpoczynają notowania tak jak wczoraj rano na 1,99%, po tym jak w ciągu dnia odnotowały zmiany w kształcie litery U - najpierw spadły, a potem wzrosły 3bp. Wydaje się, że większą rolę odegrały zmiany na rynkach bazowych niż publikacja finalnych danych o nieco wyższej inflacji w Polsce w sierpniu wobec odczytu flash na początku miesiąca (5,5%r/r zamiast 5,4).

Obligacje straciły wczoraj większość zysków zdobytych po odczycie CPI w USA we wtorek.

  • Oczekiwanie rynku walutowego na przyszłotygodniowe posiedzenie Fed utrzymuje kurs €/US$ w bardzo wąskim przedziale wahań wokół 1,18. Dzisiejsze dane o rynku pracy w USA w ostatnim tygodniu nie powinny istotnie wpłynąć na rynek walutowy. Konsensus zakłada, że w ostatnim tygodniu przybyło ponad 320tys. nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, tydzień wcześniej było to 310tys. Bardziej zdecydowaną poprawę na rynku pracy komplikuje sytuacja pandemiczna – na USA wciąż przypada prawie 30% globalnych zakażeń koronawirusem, które od dwóch tygodni znajdują się w trendzie spadkowym.
  • Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, wtorkowe umocnienie Treasuries nie okazało się trwałe, gdyż spadek inflacji w USA w sierpniu można wiązać z wysoką liczbą zakażeń koronawirusem w ostatnich tygodniach.
  • Presja na osłabienie obligacji powinna być bardziej widoczna w 4kw21 i wynikać z większych podaży Treasuries po podniesieniu limitu zadłużenia w USA i wzmocnienia ożywienia gospodarczego w strefie euro.

Kurs €/PLN wciąż oscyluje nieznacznie powyżej 4,55.

  • Stabilizacja kursu €/US$ ogranicza ruchy €/PLN, szczególnie jeśli nie towarzyszą temu komentarze nt. polityki pieniężnej. Wczoraj doszło do lekkiego ruchu €/PLN w górę do 4,56, choć waluty regionu nieznacznie się umocniły w stosunku do euro. Dziś NBP opublikuje dane o inflacji bazowej (konsensus rynkowy 3,9%r/r). Odczyt ten powinien potwierdzić silną i wciąż rosnącą presję inflacyjną w Polsce.
  • Rentowność polskich 10latek oscyluje wokół 2%. Podobnie jak na rynkach bazowych, presja wzrostowa powinna się pojawić w 4kw21, lecz będzie wynikać bardziej z narastania presji inflacyjnej niż wzrostu podaży obligacji ze względu na stabilną sytuację płynnościową budżetu państwa.