Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Zaskakująco wysoki deficyt w obrotach bieżących bilansu płatniczego w lipcu nie osłabił mocno złotego. Dziś dane o inflacji w USA w sierpniu.

Wiadomości zagraniczne

USA: Planowany duży wzrost podatków dla firm i najbogatszych Amerykanów.

  • Zgłoszony przez Demokratów projekt ustawy podatkowej zakłada zwiększenie najwyższej stawki podatku dochodowego (dla osób zarabiających ponad US$435tys. rocznie) do 39,6% z 37% obecnie. Dodatkowo, osoby zarabiające powyżej USD5mln mają zapłacić ekstra 3% podatku. W przypadku CIT stawka ma wzrosnąć 21% do 26,5%. Projekt przewiduje też podniesienie stawki podatku od dochodów kapitałowych z 20% do 25%. Celem zmian jest zwiększenie dochodów budżetu o US$2,9bln w ciągu kolejnych 10 lat. Mają one służyć finansowaniu negocjowanego pakietu socjalnego wartości ok. US$3,5bln.
  • Zmiany będą teraz negocjowane pomiędzy Białym Domem, Izbą Reprezentantów i Senatem, a ich los nie jest pewny. Swój sprzeciw, obok Republikanów, sygnalizują również umiarkowani Demokraci, zarówno z Izby Reprezentantów, jak i Senatu, gdzie układ sił to 50-50.

USA: Dzisiaj CPI za sierpień, możliwy niewielki spadek inflacji.  

  • Szacujemy (podobnie jak rynek) że w sierpniu tempo zmian cen odrobinę spadło, z 5,4% do 5,3%r/r oraz z 0,5% do 0,4%m/m. Presja inflacyjna w USA wciąż jednak pozostaje wysoka. Inflacja bazowa utrzyma się najprawdopodobniej na poziomie blisko 4,3%r/r z ryzykiem lekkiego spadku o 0,1pp. Inflacja cen dóbr produkcyjnych (PPI) przyspieszyła w sierpniu do 8,3%r/r z 7,8% w lipcu.
  • Silny popyt w gospodarce USA pozwala firmom przenosić rosnące koszty pracy na ceny końcowe, co z kolei generuje ryzyko dla wzrostu oczekiwań inflacyjnych. Dlatego uważamy, że Fed już w listopadzie ogłosi, a  w grudniu rozpocznie ograniczanie skupu aktywów. Naszym zdaniem sam skup zakończy w 2kw22, a  w końcu przyszłego roku lub nieco później FOMC zacznie podnosić stopy procentowe.

Wiadomości krajowe

Zaskakująco wysoki €1,8mld deficyt w obrotach bieżących bilansu płatniczego w lipcu.

  • Dane bilansu płatniczego za lipiec przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wysokiego deficytu w obrotach bieżących €1,8mld (najwyższy miesięczny deficyt od czerwca 2015) w porównaniu z nadwyżką €0,3mld w czerwcu i nadwyżką €0,6mld w lipcu 2020. Odczyt ten jest wyraźnie słabszy niż konsensus rynkowy (€-0,2mld) i nasza prognoza (€-0,8mld). Według naszych szacunków, skumulowana nadwyżka w obrotach bieżących spadła z 2,3%PKB w czerwcu do 1,9% w lipcu, a nadwyżka handlowa z 2,4%PKB w czerwcu do 2,2% w lipcu.
  • Dane o obrotach towarowych przyniosły – w dużej mierze z uwagi na efekt bazy statystycznej - kontynuację spadkowej dynamiki eksportu (wzrost o 13,7%r/r w lipcu w porównaniu z 23,9% w czerwcu, wartości wyrażone w euro) oraz spadek dynamiki importu (wzrost o 22,1%r/r w lipcu w porównaniu z 36,3% w czerwcu). Utrzymała się zatem istotna różnica tych dynamik na korzyść importu. Oprócz słabszego od oczekiwań salda w obrotach towarowych, zaskakująco wyraźnie obniżyła się również nadwyżka w obrocie usług, która wyniosła €1,5mld w porównaniu z €2,0mld w czerwcu oraz €1,8mld w lipcu ubiegłego roku. Wysoki deficyt w dochodach pierwotnych jest zjawiskiem sezonowym, a obroty wtórne były bliskie równowagi, podobnie jak rok temu.
  • Zgodnie z komentarzem NBP, największy wpływ na wzrost wartości eksportu miały baterie samochodowe, natomiast wyższy import wynikał z rosnących cen paliw oraz wzrostu w kategorii przetworzone dobra pośrednie, które stanowią ponad połowę wartości importu ogółem. Zmiany te są zbieżne z naszymi oczekiwaniami odnośnie bardzo mocnej konsumpcji, mogą tez wskazywać na przyspieszenie inwestycji. Spodziewamy się dalszego pogorszenia salda w obrotach bieżących w kolejnych miesiącach i ujemnego wkładu eksportu netto do wzrostu PKB w tym roku (-0,8pp w całym roku) w porównaniu z dodatnim 0,8pp wkładem w 2020.

J.Żyżyński, RPP: Stopy procentowe w Polsce raczej bez zmian w 2021. 

  • Żyżyński z RPP ponownie stwierdził, że jego zdaniem stopy procentowe w Polsce do końca roku pozostaną raczej bez zmian, a podwyżka może nastąpić w przyszłym roku. Uważa on, że zbyt wczesna podwyżka stóp może zaszkodzić ożywieniu gospodarki, a podwyższona inflacja jest przejściowa, spowodowana czynnikami poza kontrolą RPP.
  • Innego zdania jest Ł.Hardt z RPP. Twierdzi, że jest potrzeba ostrożnej normalizacji polityki pieniężnej gdyż odejście inflacji od celu nie jest przejściowe i wymaga reakcji ze strony RPP. Poza tym, obok szoków podażowych w podwyższonej inflacji coraz istotniejszy jest też komponent popytowy związany z dobrą koniunkturą i sytuacją na rynku pracy.
  • Naszym bazowym scenariuszem jest pierwsza podwyżka stóp procentowych NBP w listopadzie, przy okazji kolejnej aktualizacji projekcji przez NBP. Naszym zdaniem, projekcja pokaże wyższą niż w lipcu ścieżkę inflacji. W niedzielę A. Glapiński stwierdził, że jest duże prawdopodobieństwo, iż pomimo spadku inflacji będzie ona powyżej 3,5% w 2022. Nasza prognoza zakłada średnio 3,9% przy utrzymaniu dobrej koniunktury i wzroście PKB o około 5% w kolejnych latach. Inflacja powyżej górnego pasma odchyleń w średnim okresie i spodziewane miesięczne odczyty CPI blisko 6% w końcu tego roku powinno skłonić większość w RPP do podwyżek stóp procentowych.

Komentarz rynkowy

  • Wczorajsze zmiany wskaźników rynkowych były niewielkie. Po delikatnym ruchu w stronę umocnienia dolara, wczoraj para €/US$ wzrosła z 1,1780 do 1,1810, również kursy walut CEE były bardzo stabilne. Od kilku dni, kurs €/PLN pozostaje w okolicach 4,55, wczoraj złoty lekko osłabł po słabszych danych z bilansu płatniczego za lipiec. Ruch nie był duży, pomimo wysokiego miesięcznego deficytu, w ujęciu 12-miesięcznym, Polska wciąż notuje pokaźną (prawie 2%PKB) nadwyżkę.
  • Poniedziałek był również spokojnym dniem na rynku obligacji skarbowych, zarówno na rynkach bazowych, jak i  w Polsce. Rentowności amerykańskich 10latek wzrosły o około 1bp do 1,32%, ceny niemieckich papierów dłużnych prawie się nie zmieniły (10letnie Bundy wyceniane są na -0,33%). 10letnie POLGBs znów są kwotowane nieznacznie powyżej 2%, ich rentowność wzrosła wczoraj o 1bp. Po obfitym w wydarzenia ubiegłym tygodniu inwestorzy czekają pewnie na dzisiejszy odczyt CPI w USA i przyszłotygodniowe posiedzenie Fed. .

Zmiany €/US$ uzależnione od odczytów danych w USA.

  • Nie wydaje się, aby odczyty danych czy wypowiedzi polityków w tym tygodniu wybiły kurs €/US$ ze stosunkowo wąskiego przedziału wahań 1,17-1,19. Wczoraj nastąpił lekki wzrost pary po delikatnej tendencji spadkowej od piątku. EBC i Fed pozostają bardzo zgodne w utrzymywaniu łagodnej polityki pieniężnej i skutecznie przekonały do tego uczestników rynku. Istotniejsze ruchy mogłaby wywołać niespodzianka inflacyjna w USA – dane o sierpniowym CPI zostaną opublikowane dzisiaj, konsensus zakłada spadek inflacji z 5,4%r/r w lipcu do 5,3% w sierpniu.
  • Spodziewamy się, że rosnąca presja inflacyjna, widoczna zarówno w wycenie instrumentów finansowych jak i badaniach konsumenckich, przybliża decyzję Fed o ograniczeniu QE jeszcze w tym roku. Ograniczenie QE w strefie euro będzie wolniejsze, m.in. ze względu na wyraźnie niższą inflację niż w USA.
  • W tym tygodniu spodziewamy się małej zmienności notowań obligacji na bazowych rynkach długu, choć dane o inflacji mogą wprowadzić pewien wyłom w trendzie bocznym. Wyższa inflacja od oczekiwanej przez konsensus rynkowy mogłaby doprowadzić do reakcji szczególnie na krótkim końcu krzywej dochodowości w US$. Wyraźniejszego osłabienia obligacji spodziewamy się raczej w 4kw21, po podniesieniu limitu zadłużenia przez Kongres i większych podażach Treasuries.
  • Od początku września rentowności w euro wzrosły o około 8bp ze stosunkowo niskiego poziomu latem. Czynnikami, które przemawiają za ich dalszym wzrostem jest prawdopodobne zwycięstwo SPD w wyborach do niemieckiego Bundestagu za dwa tygodnie (i co za tym idzie łagodniejsza polityka fiskalna niż przy zwycięstwie CDU/CSU) oraz odejście EBC od agresywnego skupu aktywów, które oznacza relatywnie większy udział inwestorów prywatnych.

W tym tygodniu kurs €/PLN będzie oscylował wokół 4,55.

  • Wczorajsza flauta w notowaniach €/US$ przełożyła się na niewielkie ruchy €/PLN, na dzisiejszym otwarciu za euro trzeba zapłacić 4,55 zł. Spodziewamy się nieznacznych wahań wokół tego poziomu do końca tygodnia, choć nie wykluczamy lekkiego ruchu w górę.
  • Na złotego nie wpłynął mocno wczorajszy odczyt - słabszych od oczekiwań rynkowych - danych bilansu płatniczego za lipiec, gdyż nie zaburza solidnego obrazu równowagi zewnętrznej Polski i  w części niespodziankę można wyjaśnić zjawiskami sezonowymi. Dodatkowo, mocny import sugeruje silne ożywienie konsumpcji i długo wyczekiwane ożywienie w inwestycjach.
  • Rentowności POLGBs powinny pozostać stabilne w tym tygodniu z uwagi na małą zmienność na rynkach bazowych i stabilną sytuację płynnościową budżetu państwa. Presja wzrostowa powinna się pojawić w 4kw21 w ślad za rynkami bazowymi i przy oczekiwanym przez nas przyśpieszeniu inflacji CPI w kierunku 6% do końca roku.