Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Tydzień między posiedzeniem ECB a Fed. Prezes NBP wskazuje na listopadową i marcową projekcję.

Wiadomości zagraniczne

Covid-19 na świecie: Globalne zakażenia w trendzie spadkowym.

  • W ostatnim tygodniu globalna liczba zakażeń utrzymywała się w trendzie spadkowym, co wzmacnia przekonanie rynków finansowych o trwałości ożywienia w gospodarce światowej. Wczoraj 7-dniowa średnia ruchoma wyniosła około 550tys. czyli o 65tys. mniej niż tydzień wcześniej. Wyraźnie poprawiła się sytuacja epidemiczna w Ameryce Południowej, liczba zakażeń stopniowo spada w Azji i pozostaje względnie stabilna w Europie, z wyjątkiem Bałkanów, gdzie widać istotny wzrost zakażeń. Przy wysokim poziomie zaszczepienia i odpowiedniej wydolności systemu ochrony zdrowia, Dania podjęła decyzję o zniesieniu obostrzeń epidemicznych, podobny ruch rozważany jest w Wielkiej Brytanii.
  • Wprawdzie w USA jest wciąż rejestrowany co czwarty nowo zakażony, to również tam 7-dniowa średnia ruchoma obniżyła się o prawie 20tys. w ciągu tygodnia i wyniosła wczoraj 145tys. Rośnie liczba zakażeń w Polsce (średnia 7-dniowa równa 452, tj. o 130 osób więcej niż tydzień temu), ale z niskiego poziomu.
  • W przeliczeniu na 100tys. mieszkańców, wybrane kraje zanotowały następującą liczbę zakażeń: Izrael 86 (ale spadek ze 104 w ciągu tygodnia), Serbia 76, Wielka Brytania 53, USA 44, Turcja 27, Niemcy i Francja - 13, Hiszpania 9, Dania 8, Brazylia 7, Indie 3, Polska 1.
  • Liczba zgonów w przeliczeniu na 1mln mieszkańców pozostaje zróżnicowana na świecie (1,1 w UE; 2,0 w Wielkiej Brytanii, 4,9 w USA; 5,3 w Rosji) i można ja wiązać z odsetkiem w pełni zaszczepionych. Wskaźnik ten osiągnął następujący poziome w wybranych krajach: Wielka Brytania 64%, średnia w UE 60% (Polska 50%), USA 53%, Brazylia 33%, Rosja 27%, Indie 12%.

Presja cenowa w USA utrzymuje się, jutro CPI za sierpień.

  • Szacujemy (podobnie jak rynek) że w sierpniu tempo zmian cen odrobinę spadło, z 5,4% do 5,3%r/r oraz z +0,5% do +0,4%m/m. Presja inflacyjna w USA wciąż jednak pozostaje wysoka. W sierpniu inflacja PPI przyspieszyła do 8,3%r/r z 7,8% w lipcu. Inflacja bazowa utrzyma się na wysokim poziomie ok. 4,3%r/r z ryzykiem lekkiego spadku o 0,1pp. Silny popyt w gospodarce USA pozwala firmom przenosić rosnące koszty pracy na ceny końcowe, co z kolei generuje ryzyko dla wzrostu oczekiwań inflacyjnych. Dlatego uważamy, że Fed już listopadzie ogłosi a  w grudniu rozpocznie ograniczanie skupu aktywów, sam skup zakończy w 2kw22, a  w końcu przyszłego roku lub nieco później zacznie podnosić stopy procentowe.
  • W czwartek z kolei poznamy wyniki sprzedaży detalicznej w USA za sierpień. Tu spodziewamy się spadku o 1,5%m/m, konsens prognoz rynkowych wskazuje na -0,8%. Naszym zdaniem na niższy wynik wpłynie 11,5% spadek sprzedaży samochodów. Wskaźnik bazowy sprzedaży detalicznej będzie znacznie lepszy niż łączny, tutaj nastąpi wzrost o około 0,3-0,5% m/m wobec spadków przed miesiącem. Wrzesień powinien przynieść stabilizację sprzedaży, a 4kw21 jej odbicie napędzane mocnym rynkiem pracy, silnym zatrudnieniem i wzrostem płac oraz - mamy nadzieję - wygasaniem wpływu wariantu delta.

Wiadomości krajowe

Prezes NBP: Listopad dużo wyjaśni co do ścieżki stóp w Polsce.

  • Zdaniem prof. Glapińskiego, Prezesa NBP, obecny poziom stóp procentowych w Polsce nie jest takim, jaki chciałby widzieć i jeżeli gospodarka zacznie się szybko rozwijać i nie będą jej groziły lockdowny, to stopy będą podniesione. Zaznaczył przy tym, że nie wie, kiedy to nastąpi, jego zdaniem dużo wyjaśni listopadowa aktualizacja projekcji przez NBP, a następnym punktem będzie marzec 2022 (czyli kolejna aktualizacja prognoz).
  • Już obecne prognozy NBP wskazują na szybki wzrost PKB w Polsce w najbliższych latach. Prezes NBP powiedział w niedzielę, że według aktualnych prognoz dynamika PKB Polski, pomijając skrajnie negatywne scenariusze, w 2021 r. wyniesie ok. 5 proc., a  w 2022 r. ok. 5,4 proc. Dodał też, że polska gospodarka jest „doskonale zrównoważona”, a inflacja w przyszłym roku powinna wyhamować w pobliże górnego pułapu odchyleń celu inflacyjnego, czyli lekko powyżej 3,5%.
  • Zgadzamy się kierunkowo z prognozą prof. Glapińskiego, w kolejnych latach czeka nas wzrost PKB nieco ponad 5%, a inflacja, pomimo lekkiego spadku względem tego roku, wciąż pozostanie wysoka – naszym zdaniem średnio 3,9% w 2022.
  • Zwracamy uwagę, że listopadowa projekcja przyniesie wyższą ścieżkę inflacji niż NBP wskazał w lipcu, zresztą niedzielny wywiad Prezesa Glapińskiego odczytujemy jako potwierdzenie takiego kierunku zmian prognoz. To, w połączeniu z inflacją CPI bliską 6% w listopadzie-grudniu powinno naszym zdaniem skłonić RPP do pierwszego ruchu na stopach już w końcu tego roku.

Spodziewamy się dalszego pogorszenia wyniku w bilansie obrotów bieżących.

  • Dzisiaj dane za lipiec opublikuje NBP. Naszym zdaniem pokażą one deficyt w wysokości EUR0,8mld, konsensu prognoz rynkowych wskazuje na EUR0,3mld deficytu. Pogorszenie salda rachunku bieżącego w bilansie płatniczym to m.in. efekt silnego odbicia popytu w Polsce, w szczególności konsumpcji gospodarstw domowych. Już w czerwcu nadwyżka skurczyła się do EUR0,3mld. Pomimo dwucyfrowego tempa eksportu import towarów rósł jeszcze mocniej. Naszym zdaniem tendencje te utrzymały się też w lipcu.

W środę GUS opublikuje szczegóły dotyczące CPI za sierpień.

  • Naszym zdaniem potwierdzi w nich szybki szacunek, zgodnie z którym inflacja CPI w sierpniu przyspieszała do 5,4%r/r – najwyżej od 20lat. To, oprócz wprowadzonych podwyżek cen gazu również efekt utrzymującego się silnego popytu, w tym na usługi. Szacujemy, że w sierpniu inflacja bazowa przyspieszyła z 3,7% do 3,9%r/r. Szacunek ten w czwartek zweryfikuje NBP.

MinFin: W czwartek kolejny we wrześniu przetarg zamiany obligacji.

  • Przewidywane wykonanie budżetu zakłada, że deficyt budżetu państwa w tym roku nie przekroczy PLN13mld wobec pierwotnie planowanych PLN82,3mld. Oznacza to, że tegoroczne potrzeby pożyczkowe zostały już sfinansowane i czwartkowy przetarg będzie w zasadzie służył prefinansowaniu potrzeb przyszłorocznych. Te z kolei, w ujęciu brutto, w budżecie przewidziane są na PLN212mld a ich prefinansowanie to już około 10%, co końca roku może wynieść 30-35%.

GUS: W  piątek dane z rynku pracy. 

  • Szacujemy, że w sierpniu zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zwiększyło się o 1,0%r/r (konsensus +1,1%), a wynagrodzenie wzrosło o 8,1%r/r (konsensus +8,7%). Firmy pewnie mogłyby zatrudniać więcej, popyt w kraju i za granicą pozostaje silny. Coraz większą barierą, zwłaszcza w przetwórstwie, jest jednak dostęp do komponentów, co wymusza przestoje w niektórych branżach i ogranicza wzrost produkcji.  

Komentarz rynkowy

  • W ubiegłym tygodniu obserwowaliśmy spadek pary €/US$ z niespełna 1,19 do 1,18 i zejście poniżej tego poziomu na dzisiejszym otwarciu. Wprawdzie często dochodziło do zmiany zwrotu kursu w ślad za mieszanymi danymi o koniunkturze w Niemczech i  w oczekiwaniu na decyzję EBC w czwartek, to ruchy te pozostawały w bardzo wąskim przedziale wahań. Niska zmienność kursu €/US$ utrzymuje się od połowy sierpnia.
  • Zmienność kursu złotego była znacznie większa, głównie ze względu na wysokie oczekiwania rynku na zaostrzenie nastawienia NBP po zaskoczeniu 20-letnim szczytem inflacji. Rynek odebrał wypowiedzi prezesa jako zbyt łagodne, co zaszkodziło złotemu. W skali tygodnia kurs €/PLN wzrósł z około 4,52 do 4,54 i na tym poziomie znajduje się na dzisiejszym otwarciu. Kurs $/PLN wzrósł o około 4 grosze i oscyluje dziś rano wokół 3,85.
  • Wydaje się, że ECB skutecznie zakomunikował tzw. gołębie ograniczenie programu skupu aktywów („dovish taper”), gdyż udało się powstrzymać presję na wzrost rentowności na rynku obligacji, obserwowane w poprzednim tygodniu. Notowań amerykańskich Treasuries nie zachwiał natomiast nieznacznie wyższy od oczekiwań wzrost cen producenta – indeks PPI zwiększył się o 0,7%m/m i  o 8,3%r/r. W skali tygodnia rentowności amerykańskich 10-latek praktycznie się nie zmieniły i na dzisiejszym otwarciu są kwotowane na 1,33%, natomiast niemieckie Bundy, podobnie jak tydzień temu są notowane na -0,33%. POLGBs na przemian zyskiwały i traciły w ciągu tygodnia i dziś rano 10-latki notowane są nieznacznie poniżej 2%, podobnie jak tydzień temu.

W tym tygodniu rynki będą głównie czekać na amerykańskie CPI (wtorek) i wypowiedzi przed posiedzeniem Fed w kolejnym tygodniu. Krzywa eurowa powinna zostać stabilna albo kontynuować powolny wzrost rentowności.

  • Od kilku tygodni kurs €/US$ pozostaje w przedziale wahań 1,17 a 1,19, w ostatnim tygodniu zawęził się do 1,18-1,19. Obecny tydzień rozpoczął się od przebicia 1,18 i notowań 1,1780. Główne banki centralne skutecznie przekonały uczestników rynku o utrzymaniu łagodnej polityki pieniężnej, jednak przekaz z Eurolandu jest łagodniejszy niż z USA. Zmiany pary €/US$ będą zależeć od ewentualnych zaskoczeń inflacją CPI w USA (wtorek) i wskaźnika sprzedaży detalicznej (środa), spodziewamy się także łagodnych (negatywnych dla euro) wypowiedzi przedstawicieli ECB w tym tygodniu.
  • Spodziewamy się, że jeszcze we wrześniu para €/US$ będzie kontynuować powolny spadek. Wysoka inflacja PPI w USA w sierpniu i spodziewane tylko nieznaczne osłabienie tempa wzrostu CPI do 5,3% r/r przybliżają decyzję o ograniczeniu QE przez Fed jeszcze w tym roku. Jednocześnie ECB skutecznie zakomunikował w ubiegły czwartek, że ograniczenie QE będzie przebiegać wolno i podwyżek w Eurolandzie jest bardziej odległa niż w USA.
  • W 4kw21 oczekujemy przejściowego wzrostu €/US$ w stronę 1,20, ale przyszły rok będzie stał pod znakiem mocniejszego dolara.
  • W tym tygodniu, między posiedzeniem EBC w ubiegły czwartek a posiedzeniem Fed w przyszłym tygodniu, spodziewamy się małej zmienności notowań obligacji na bazowych rynku długu. Większą zmianę mogłaby wywołać niespodzianka inflacyjna w USA. Jeżeli będzie miało miejsce kolejne zaskoczenie wyższą inflacją spodziewamy się większej reakcji na krótkim końcu krzywej dolarowej i wzrostu oczekiwanego tempa podwyżek stóp, podczas gdy długi koniec będzie bardziej stabilny z uwagi na m.in. oczekiwane zacieśnienie fiskalne w 2022 roku. Przy braku decyzji o podniesieniu limitu zadłużenia w USA emisje Treasuries we wrześniu są umiarkowane, więc wyraźniejszego osłabienia obligacji spodziewamy się raczej dopiero w 4kw21.
  • Rentowności na krzywej eurowej, szczególnie na długim końcu rosły w ostatnim czasie znacznie szybciej niż w przypadku amerykańskiej 10-latki. Ma miejsce odbicie rentowności z bardzo niskiego poziomu latem, który nie był udziałem obligacji amerykańskich. W najbliższym tygodniach spodziewamy się kontynuacji tego trendu, a więc stopniowego wzrostu rentowności na krzywej eurowej, przynajmniej z dwóch powodów. W Niemczech w sondażach wyborczych zyskuje SPD i rosną szanse na koalicję partii progresywnych a spadają szanse na wielka koalicję. Samodzielne rządzenie SPD oznacza większe wydatki i podaże. Drugi argument to stopniowy wzrost podaży długu, który będzie musiał zaabsorbować sektor prywatny. Chociaż ECB w ub. tygodniu zakomunikował bardzo miękko ograniczenie QE to jednak mamy do czynienia z ograniczeniem bardzo agresywnych skupów długu przez ECB, co oznacza większe podaże do zaabsorbowania przez prywatnych inwestorów. Tempo ograniczania QE będzie też zależało od inflacji i PKB, co oznacza większą wrażliwość rynku na dane makro. Prezes EBC C. Lagarde brzmiała mniej uspokajająco w kontekście inflacji w 2021-22 na czwartkowej konferencji. Dlatego spodziewamy się dalszego powolnego wzrostu rentowności w euro.

W tym tygodniu kurs €/PLN pozostanie powyżej 4,50.

  • W tym tygodniu oczekujemy, że kurs €/PLN pozostanie w okolicach 4,54, a nawet lekko pogłębi straty z ubiegłego tygodnia. Rynek pozostaje pod wpływem powolnego spadku €/US$, chociaż z drugiej strony naszym zdaniem rynek przeinterpretował gołębie akcenty z ostatniego posiedzenia NBP i takie wywiady jak weekendowy prezesa A. Glapińskiego powinny wspierać złotego.
  • W tym tygodniu poznamy szczegółowe dane o rekordowej 5,4% inflacji CPI w sierpniu (środa) i zatrudnieniu i wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw (piątek). Dzisiejsze dane o sezonowym powrocie deficytu w obrotach bieżących w lipcu nie powinny wpłynąć na kurs złotego.
  • Wciąż oczekujemy umocnienia walut regionu CEE w 4kw21, w warunkach spadku niepewności związanej z przebiegiem 4 fali pandemii oraz bardzo zdecydowanej reakcji banków centralnych na Węgrzech i Czechach oraz prawdopodobnej – w naszej ocenie - podwyżce stóp procentowych w Polsce w listopadzie.
  • W tym tygodniu nie oczekujemy istotnych zmian rentowności POLGBs ze względu na małą zmienność na rynkach bazowych i stabilną sytuację płynnościową budżetu państwa. Trendu wzrostowego dochodowości SPW spodziewamy się w 4kw21 w ślad za rynkami bazowymi. Także ponownie wysokie odczyty CPI w kolejnych miesiącach spowodują powrót oczekiwań na podwyżki do skali wycenianej przez rynek przed wrześniowym posiedzeniem RPP.