Serwis Ekonomiczny ING

Komentarze bieżące |

Zaburzenia globalnych łańcuchów dostaw spowalniają wzrost produkcji i podbijają koszty. Presja inflacyjna w Polsce pogłębia się.

  • W lipcu produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 9,8%r/r. To wynik gorszy niż w czerwcu (+18,4%) i niższy niż wskazywała mediana prognoz rynkowych (+11%r/r). Zaważyły efekty kalendarza i rosnąca baza z 2020.
  • Wciąż na relatywnie wysokim poziomie (9,7%r/r), choć niższym niż przed miesiącem (19,4%), utrzymało się tempo produkcji w przetwórstwie. To ważne, gdyż to właśnie przetwórstwo jest motorem wzrostu polskiego eksportu. Produkcja komputerów wzrosła o 25,9%, a urządzeń elektrycznych o 26,4%. Spadła za to produkcja samochodów (o 4,7%r/r po 17,4% wzroście w czerwcu). Część fabryk musiało wstrzymać w lipcu produkcję przez brak komponentów (układów scalonych).  Niższa była też produkcja mebli (o 2,4% po 13% wzroście w czerwcu ).
  • Relatywnie niski pozostaje wzrost produkcji w ujęciu m/m. W lipcu po oczyszczeniu z sezonowości produkcja wzrosła tylko o 0,7%m/m po niewielkim, 0,2% wzroście w czerwcu.produkcja lipiec sa
  • Po otwarciu gospodarki część popytu konsumpcyjnego przesunęła się z dóbr w kierunku doznań, zwłaszcza związanym z turystyką i rekreacją. To z jednej strony może ciążyć nieco przemysłowi, ale pozwoli odbić usługom rynkowym. Wzrost PKB pozostanie naszym zdaniem solidny (blisko 5,5% średnio w 2021), choć zmieni się jego struktura. Ponadto firmy wytwórcze w badaniach ankietowych jako istotny czynnik hamujący wzrost produkcji i generujący zaległości wskazują wciąż utrzymujące się problemy w łańcuchach logistycznych. Wysoka liczba zachorowań na Covid-19 w Azji południowo-wschodniej sugeruje, że zaburzenia podażowe mogą utrzymać się jeszcze przez kilka kwartałów.
  • To właśnie bariery po stronie podaży, nie popyt, wydają się być obecnie największym problemem dla dalszej ekspansji przemysłu. Firmy są w stanie przenosić rosnące koszty na ceny wyrobów gotowych. W lipcu inflacja cen producenta (PPI) przyspieszyła z 7,2% (po korekcie) do aż 8,2%r/r. Mediana prognoz rynkowych wskazywała na 7,6%.  To sugeruje, że również inflacja CPI będzie w kolejnych kwartałach utrzymywać się na podwyższonym poziomie.