Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Istotny wzrost zakażeń koronawirusem w Wielkiej Brytanii. RPP przygotowuje się wyższej projekcji CPI, ale nie do szybkich podwyżek stóp.

Wiadomości zagraniczne

 

Covid-19 na świecie: Wyraźny wzrost zakażeń koronawirusem w Wielkiej Brytanii, choć z niskiego poziomu.

  • Globalna liczba zakażeń koronawirusem, liczona jako 7-dniowa średnia ruchoma, systematycznie spada. Wczoraj wyniosła około 390tys., ponad 70tys. mniej niż tydzień temu i najmniej od początku marca. Poprawa ta wynika z niższej liczby nowych przypadków Covid-19 w Indiach, gdzie zanotowano 105tys. nowych infekcji, prawie o 50tys. mniej niż tydzień temu. Odnotowano tam natomiast rekordową liczbę ponad 6tys. zgonów w ciągu doby z powodu Covid-19.
  • Niepokojąco rysuje się nowy wzrostowy trend zakażeń w Wielkiej Brytanii, która należy do globalnych liderów jeśli chodzi o postępy w kampanii szczepień przeciw Covid-19. Wzrost zachorowań wynika z szybkiego rozprzestrzeniania się indyjskiego wariantu koronawirusa. Średnia 7-dniowa zakażeń zbliża się tam do 6tys., prawie o 2,5tys. więcej niż tydzień temu. Wczoraj zanotowano tam 7,3tys. zakażeń, najwięcej w ciągu doby od końca lutego.
  • W Wielkiej Brytanii w pełni zaszczepiono dotychczas 43% populacji, a 61% otrzymało jedną dawkę. Dla porównania średnio w UE liczby te wynoszą odpowiednio 22% i 42%. Szczepienia w Wielkiej Brytanii odbywały się w większości preparatem AstraZeneca. Według szacunków urzędu statystycznego 8 na 10 dorosłych Anglików ma przeciwciała na Covid-19. Rząd brytyjski ma potwierdzić w poniedziałek czy podtrzymuje oficjalny plan całkowitego otwarcia gospodarki od 21 czerwca.

Strefa euro: EBC wstrzyma się z dyskusją o normalizacji polityki pieniężnej.

  • Dzisiejszemu posiedzeniu EBC towarzyszyć będzie publikacja nowej projekcji. W związku ze słabszym 1kw21 nie zakładamy istotnych zmian prognozy PKB, poprzednio EBC zakładał 4% w 2021 i 4,1% w 2022. Spodziewamy się jednak korekty w górę prognozy inflacji (ale tylko dla 2021 roku), co naszym zdaniem nie przeszkodzi w unikaniu przez EBC dyskusji o ograniczeniu skupu aktywów. Ostatnie wypowiedzi prezesów Banku (np. I.Schnabel) przestrzegały przed takim krokiem uznając go za przedwczesny. EBC chce także zapobiec dalszemu wzrostowi rentowności europejskich obligacji skarbowych, które od początku roku podniosły się już o ok. 40pb.
  • Uwaga rynków będzie skupiona na komentarzach EBC dotyczących wspomnianego zacieśnienia warunków finansowych w strefie euro oraz zwiększonej skali programu PEPP w pierwszej połowie roku. Spodziewamy się jednak stosunkowo niewielkich zmian w komunikacie po posiedzeniu, np. porzucenia frazy o potrzebie podwyższonego tempa skupu aktywów. Sądzimy, że program PEPP będzie stopniowo wygaszany w 1kw22, ale przez pewien czas jego rolę przejmie standardowy program skupu aktywów APP (którego skala zostanie zwiększona z 40 do 50 mld EUR na miesiąc).

USA: Wzrost CPI do 4,8%r/r w maju z 4,2%r/r miesiąc wcześniej.

  • Nasze oczekiwania co do dzisiejszej publikacji są nieco wyższe niż konsensus prognoz (4,7%). Konsensus i my zakładamy, że wzrost cen osiągnął w USA lokalne maksimum, gdyż w kolejnych miesiącach wygasną efekty niskiej bazy z ubiegłego roku.
  • Inflacja pozostanie jednak podwyższona (w stosunku do dotychczasowych oczekiwań Fed) ze względu na (1) efekt inflacyjny pochodzący z otwarcia gospodarki (głównie w usługach np. podróże, hotele, restauracje), (2) zaburzenia w łańcuchach dostaw (układy scalone, tworzywa sztuczne, drewno), (3) wzrost czynszów za mieszkania, (4) niską podaż pracy. Na razie jednak Fed skutecznie gasi oczekiwania na wcześniejszą normalizację polityki pieniężnej.

Wiadomości krajowe

RPP przygotowuje się wyższych projekcji CPI, ale nie do szybkich podwyżek stóp.

  • Zgodnie z oczekiwaniami RPP pozostawiła wczoraj stopy procentowe bez zmian. NBP będzie nadal prowadził skup aktywów i oferował kredyt wekslowy.
  • Widzimy trzy ważne sygnały w komunikacie.
  • (1) Komunikat po posiedzeniu powtarza narrację o przejściowym charakterze podwyższonej inflacji w Polsce, choć przekonanie Rady co to tego raczej spada.
  • (2) W czerwcu Rada przywróciła usunięty w maju fragment, wskazujący że NBP stabilizuje inflację na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP w średnim okresie. Dodano, że założenia polityki pieniężnej na 2021 dopuszczają okresowe kształtowanie się inflacji powyżej lub poniżej celu, w tym również poza określonym przedziałem odchyleń (2,5% +/-1pp).
  • (3) Treść komunikatu ponownie zwraca uwagę, że w warunkach pandemicznej niepewności preferencją jest ułatwienie silnej odbudowy PKB a dopiero potem zadbanie o CPI (który jest celem średnioterminowym).
  • W naszej ocenie Rada przygotowuje grunt pod znacznie wyższe projekcje CPI, ale nie pod natychmiastowe zacieśnienie polityki pieniężnej. Najbliższa aktualizacja projekcji NBP już w lipcu. W marcu eksperci Banku założyli, że w latach 2021-21 CPI wyniesie średnio 3,1 i 2,8% r/r. Nasza aktualna prognoza to odpowiednio 4,3 i 3,8%r/r.
  • Nowe elementy które pojawią się w nowej projekcji i spowodują podbicie projekcji CPI to oczekiwane ujawnienie się presji popytowej z odłożonego popytu po otwarciu gospodarki w 2poł21, przy silnym rynku pracy. Dodatkowy czynnik inflacyjny to keynesowski impuls w 2022 z Funduszu Odbudowy i Polskiego Ładu (ten został przedstawiony w maju).
  • Naszym zdaniem zmiana nastawienia większości w RPP będzie postępować. Kolejne twarde dane wskazujące na utrwalenie silnego ożywienia PKB zmniejszą obawy Rady, że zmiany stóp mogłyby temu ożywieniu przeszkodzić. Dlatego pierwszą podwyżkę stóp widzimy jeszcze przed końcem tego roku (okolice listopadowej aktualizacji projekcji, zmiana stóp przy lipcowej projekcji jest dużo mniej prawdopodobna). Piątkowa konferencja prasowa prezesa NBP powinna rzucić więcej światła na obecne nastawienie RPP.

Komentarz rynkowy

  • Kurs €/US$ wybił się wczoraj ponad 1,22, para dość szybko wróciła jednak blisko otwarcia, tj. 1,2170. Kolejne 2pb zyskały natomiast amerykańskie i niemieckie 10latki. Naszym zdaniem inwestorzy spodziewają się łagodnego komunikatu po dzisiejszym posiedzeniu EBC. Wycenom długu pomaga też relatywnie niska podaż obligacji w wakacje.
  • Zmiany na krajowym rynku wywołało natomiast posiedzenie RPP. Złoty zyskiwał przed publikacją komunikatu, w oczekiwaniu na zaostrzenie retoryki Rady. Przekaz z NBP był jednak mniej jastrzębi niż oczekiwała część rynku (więcej w wiadomościach z kraju), Rada zasygnalizowała że przygotowuje się na wyższą ścieżkę lipcowej projekcji, ale już niekoniecznie szybkie podwyżki stóp. W efekcie na koniec dnia kurs €/PLN wzrósł do 4,4750. Rentowności krajowych obligacji na długim końcu nie zmieniły się, na krótkim końcu odnotowano wzrosty rentowności.

Umocnienie dolara i europejskich obligacji.

  • Dziś najważniejsze z rynkowego punktu widzenia wydarzenie w tym tygodniu – posiedzenie EBC oraz inflacja z USA. Spodziewamy się zaskoczenia po wyższej stronie w danych o CPI. Z kolei EBC będzie prawdopodobnie unikać dyskusji o ograniczeniu swojego QE, aby nie wspierać wzrostu rentowności długu. Słabszy od oczekiwań PKB Eurolandu za 1kw21 sugeruje też brak większych zmian w projekcji wzrostu gospodarczego. Wpływ ECB na €/US powinien być neutralny, jednak możliwe zaskoczenie wyższą inflacją z USA może wzmocnić dolara, ale raczej chwilowo bo Fed skutecznie gasi oczekiwania na szybsze zacieśnienie. €/US$ na przełomie tygodnia spadnie naszym zdaniem nie dalej niż do 1,2070, czyli dołków z maja. Na bazowych rynkach długu spodziewamy się natomiast umocnienia Bunda i minimalnego wzrostu rentowności Treasuries.
  • W naszej ocenie spadek €/US$ w ostatnim czasie to przejściowa korekta w ramach większego ruchu pary w górę. Na słabość dolara w 2poł21 wskazuje perspektywa globalnego odbicia koniunktury, co na ogół sprzyja odpływowi kapitału z USA. Ożywienie gospodarcze będzie szczególnie widoczne w Europie, gdzie na przełomie roku zacznie działać Fundusz Odbudowy. Dokłada się do tego polityka gospodarcza USA, tj. podwyżki podatków oraz stymulacja fiskalna, która przyniesie pogorszenie bilansu handlowego. W naszej ocenie pod koniec roku para €/US$ dotrze do 1,25-27.
  • W wakacje rynki długu prawdopodobnie pozostaną mocne z uwagi na relatywnie niskie podaże, jak i rodzące się obawy, że czwarta fala pandemii może być silniejsza niż dotychczas sądzono. W 2poł21 wyraźnie wzrośnie jednak podaż obligacji, zarówno w Europie, jak i USA. W UE liczymy też na wsparcie koniunktury dzięki Funduszowi Odbudowy, co sugeruje to powrót do wzrostów rentowności.

Dalsze osłabienie złotego. Rynek długu czeka na piątkową konferencję Prezesa NBP.

  • W końcówce tygodnia para €/PLN powinna próbować wybić się ponad 4,48. Spodziewane umocnienie dolara, jak i rozczarowanie retoryką RPP sugerują, że w najbliższych dniach kurs może zbliżyć się do 4,50. Nadal jednak traktujemy to jako przejściową korektę. Od przyszłego tygodnia złoty powinien wrócić do umocnienia, wspierany zarówno solidną koniunkturą w kraju, jak i słabszym dolarem. Spodziewamy się, że w tym miesiącu para może dotrzeć nawet do 4,43, czyli poziomu, przy którym NBP rozpoczął interwencje przeciw złotemu w grudniu ub.r. Para €/PLN raczej nie będzie w stanie wybić się poniżej tego poziomu nawet do końca miesiąca.
  • W naszej ocenie umocnienie złotego będzie kontynuowane także w 2poł21, ale jego skala będzie mniejsza niż w poprzednich miesiącach. Złoty nie jest obecnie niedowartościowany, przestał wyceniać też ryzyko związane z kredytami frankowymi. PLN wspierają obecnie mocne fundamenty krajowe, jak nadwyżka handlowa, ale w istotnym stopniu kompensuje to łagodne nastawienie NBP. Oczekujemy, że pod koniec roku para €/PLN znajdzie się blisko 4,40.
  • Zachowanie SPW na przełomie tygodnia prawdopodobnie zdeterminuje jutrzejsza konferencja Prezesa NBP. Inwestorzy prawdopodobnie zastanawiają się czy wyższa projekcja inflacji, sygnalizowana w komunikacie RPP, wymusi podwyżkę stóp, skoro retoryka całego komunikatu mało się zmieniła. Rynek powinien być szczególnie wyczulony na ew. wzmianki dotyczące polityki skupu obligacji przez NBP.