Serwis Ekonomiczny ING

Komentarze bieżące |

Nadwyżka w budżecie po kwietniu jest pozorna, ale dochody z VAT budzą optymizm.

W kwietniu sytuacja finansów publicznych pozornie znacznie się poprawiła. W budżecie państwa zniknął deficyt 3,5 mld zł a  w zamian pojawiło się 9,3 mld zł nadwyżki. Tak duża zmiana dokonała się w tym samym czasie, gdy w kraju wciąż obowiązywały surowe obostrzenia epidemiczne, które powinny ograniczać dochody podatkowe i podbijać wydatki budżetowe.

20210519 deficyt budżetu

Źródło: Ministerstwo Finansów

Źródła Paradoksu

Paradoks ten jest następstwem marginalizowania budżetu państwa na rzecz funduszy pozabudżetowych w polityce państwa. Jest to doskonale widoczne na przykładzie 13-stych emerytur. Rok temu były one wypłacane przez ZUS z dotacji budżetu państwa. W 2021 płatnikiem 13-stych emerytur został Fundusz Solidarnościowy a nie budżet państwa. Różnica niby kosmetyczna, ponieważ to wciąż środki publiczne. Ale inny jest moment pojawienia się deficytu w statystykach. Koszt tegorocznych 13-stych emerytur jest widoczny w grudniu 2020, kiedy budżet państwa zasilił Funduszu Solidarnościowy a nie w kwietniu 2021, kiedy środki te zostały faktycznie wypłacone. W efekcie, deficyt w ubiegłym roku (PLN85mld) został zawyżony a nadwyżka w kwietniu 2021 jest pozorna.

Jeszcze większe zamieszanie w statystykach wprowadza Fundusz Przeciwdziałania Covid-19, z którego finansowane są m.in. szczepionki przeciw tej chorobie. Otóż fundusz ten w ogóle nie pojawia się w statystykach deficytu budżetu państwa, gdyż finansowany jest z obligacji Banku Gospodarstwa Krajowego, które w dużej mierze skupowane są przez NBP. Tym samym, co najwyżej raz w roku - gdy pojawiają się sprawozdania ze wspomnianego funduszu - możemy poznać faktyczną kondycję finansów publicznych.

Dochody podatkowe zaskakują pozytywnie

Pozytywnym akcentem w danych o wykonaniu budżetu są zaskakująco wysokie dochody budżetowe. Częściowo to efekt uboczny faktu, że w 2020 r. przełożono termin rocznych rozliczeń PIT i CIT na maj/czerwiec. W tym roku takiego odroczenia nie było, co pozwoliło zebrać w minionym miesiącu o 88% więcej z PIT i 34% z CIT niż w kwietniu ubiegłego roku. Ten sam mechanizm nie dotyczy jednak podatku VAT. Dochody z niego zaskakują pozytywnie od początku roku i nie wynika to wyłącznie z efektu niskiej bazy porównawczej. Od stycznia do kwietnia 2021 r. zebrano z VAT aż o 13 mld zł (24%) więcej niż w analogicznym okresie ub. roku. Sugeruje to, że gospodarka przystosowała się w dużej mierze do funkcjonowania w warunkach restrykcji epidemicznych – popyt konsumpcyjny jest wysoki, co przekłada się na wyższe dochody z VAT. To dobry prognostyk dla sytuacji budżetowej na 2021 r. Wprawdzie podtrzymujemy prognozę, że deficyt sektora finansów publicznych wyniesie w całym roku 5,4% PKB (wobec 6,9% w 2020), ale dostrzegamy szansę, że będzie on nieco mniejszy. Zakładamy, że Polski Ład wejdzie w życie dopiero w przyszłym roku.


Karol Pogorzelski