Serwis Ekonomiczny ING

Dziennik |

Dziennik ING: Nowe zakażenia na świecie w trendzie spadkowym. Kolejne głosy o normalizacji polityki RPP.

Wiadomości zagraniczne

Covid-19 na świecie: Nowe zakażenia na świecie w trendzie spadkowym, w Indiach również.

  • Utrzymuje się tendencja spadkowa globalnych zakażeń koronawirusem. Wczoraj średnia 7-dniowa wyniosła niespełna 650tys. i była o 110tys. niższa niż tydzień temu. Co drugi nowy przypadek Covid-19 na świecie jest rejestrowany w Indiach. Wczoraj średnia 7-dniowa wynosiła tam niespełna 310tys. i była o 70tys. niższa niż tydzień temu. Utrzymuje się wciąż wysoki poziom zakażeń w Ameryce Południowej, Argentyna odnotowała nawet istotny wzrost w skali tygodnia. Natomiast zakażenia w USA i większości krajów europejskich, w tym w Polsce, pozostają w trendzie spadkowym.
  • W ujęciu na 100tys. mieszkańców, wybrane kraje zanotowały następujący poziom zakażeń (średnia 7-dniowa): Argentyna 57, Szwecja 35, Francja 20, Turcja 14, Czechy, Hiszpania i Niemcy - 10, Austria i USA - 9, Polska 7, Finlandia 4.
  • Amerykańskie badania New York University wstępnie wskazują, ze szczepionki Moderny i Pfizer/BioNTech są skuteczne przeciwko indyjskim wariantom koronawirusa. Natomiast badania szczepionki Johnson&Johnson w RPA i Brazylii wskazują na jej skuteczność wobec nowych wariantów koronawirusa z tych krajów. Z kolei z badań hiszpańskiego Instytutu Zdrowia wynika, że łączenie szczepionki AstraZeneca w pierwszej dawce i szczepionki Pfizer/BioNTech w drugiej jest bezpieczne i skuteczne. Austria ogłosiła, że zrezygnuje ze szczepień preparatem firmy AstraZeneca ze względu na opóźnienia w dostawach i nieufność obywatelu w związku z ryzykiem zakrzepicy żył.

USA: Dziś minutes po kwietniowym posiedzeniu Fed. 

  • Gospodarka Stanów Zjednoczonych jest rozpędzona, a presja inflacyjna rośnie. Tego obrazu nie zmieniają ostatnie słabsze danych makro: payrolls, sprzedaż i produkcja. Dotąd członkowie Fed stawiali tezę, że podwyższona inflacja ma charakter przejściowy i nie uzasadnia zacieśnienia polityki pieniężnej. Taki najprawdopodobniej będzie przekaz minutek z kwietniowego posiedzenia FOMC. Na ten tydzień zaplanowano wypowiedzi czterech członków komitetu. Poznamy ich reakcję na dużo wyższy od oczekiwań odczyt CPI za kwiecień (4,3%r/r). Rynki finansowe będą wypatrywać sygnałów zmiany ich nastawienia co do przejściowości podwyższonej inflacji.

Wiadomości krajowe

Covid-19 w Polsce: Niska liczba nowych zakażeń.

  • Wczoraj zarejestrowano 1,7tys. nowych zakażeń koronawirusem (na 60tys. testów – tylko 3% pozytywnych testów) w Polsce w porównaniu z 1,1tys. przedwczoraj (na 33tys. testów). Średnia 7-dniowa spadła do 2,7tys. (7 przypadków na 100tys. mieszkańców) w porównaniu z 4,3tys. tydzień temu. Dalej obniża się liczba hospitalizacji i pacjentów pod respiratorem. Stopniowo obniża się również liczba zgonów – średnia 7-dniowa wyniosłą wczoraj 226 osób w porównaniu z 237 osobami dzień wcześniej i 317 osobami tydzień wcześniej.
  • Minister Zdrowia A. Niedzielski powiedział, że 55-60% ludzi w Polsce jest odpornych na koronowirusa, co tłumaczy spadki nowych zachorowań. Jeśli nie wystąpi nowa mutacja, to po wakacjach powinniśmy wrócić do normalności.

Budżet: PLN9,2mld nadwyżki na koniec kwietnia, wobec PLN3mld deficytu miesiąc wcześniej

  • Tak duża poprawa wykonania budżetu była możliwa głównie dzięki dużemu wzrostowi dochodów z VAT. W kwietniu przekroczyły one PLN20mld, podczas gdy średnio w miesiącu wynoszą one ok. PLN16mld. W ciągu pierwszych 4 miesięcy dochody z tego podatku są już o 24% wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Inne podatki również odznaczały się bardzo dużą dynamiką (24 i 13%r/r w przypadku PIT i CIT), ale wynika to głównie z przesunięcia terminów rozliczeń podatków dochodowych w ubiegłym roku, co bardzo obniżyło bazę statystyczną.
  • Wydatki budżetowe w kwietniu wyniosły PLN33mld i były o PLN9,5mld mniejsze niż rok temu. Mniejsze wydatki (mimo trwających wciąż tarcz antykryzysowych) były możliwe dzięki zakumulowaniu rezerw w funduszach pozabudżetowych w tym (przez BGK) i  w ubiegłym roku (Fundusz Solidarnościowy). Budżet nie musiał w tym roku wypłacać dużych dotacji do ZUS.
  • W całym roku spodziewamy się deficytu na poziomie 5,4% PKB, wobec 6,9% PKB w roku 2020.

Członkowie RPP: Normalizacja polityki pieniężnej na horyzoncie, najpierw ograniczenie QE, później podwyżki stóp.

  • Zdaniem R.Sury, członka RPP, podażowy obecnie charakter inflacji w Polsce przemawia przeciw podwyżkom stóp. Jednocześnie stwierdził, że dla niego kluczową będzie listopadowa projekcja RPP. Jeżeli pokaże trwałe przekroczenie przez inflację CPI 3,5% w 2022-23 spowodowane przez czynniki popytowe, to według R.Sury będzie to sygnał do wzrostu stóp.
  • Ancyparowicz z RPP uważa z kolei, że pierwszym krokiem w sekwencji zacieśniania polityki powinno być ograniczenie skupu aktywów. Stwierdziła też, że pierwsze decyzje związane z ewentualnym zacieśnianiem polityki mogłyby zostać podjęte w lipcu, najbliższej aktualizacji projekcji NBP.
  • Wypowiedzi członków RPP potwierdzają naszą tezę, że normalizacja polityki pieniężnej w Polce będzie przebiegać w rytm aktualizacji projekcji NBP. Uważamy, że kolejne aktualizację będę przynosić wyższe prognozy inflacji. Również na 2022, kiedy obok efektów odłożonego popytu powinniśmy już zobaczyć presję inflacyjną z impulsów wygenerowanych przez Polski Ład i środki z Funduszu Odbudowy. Szacujemy, że realizacja zmian podatkowych i uruchomienie części planowanych w Polskim Ładzie inwestycji może podbić w 2022 wzrost PKB w Polsce o 0,5pp, a inflację o 0,2pp.

Komentarz rynkowy

  • We wtorek dolar kontynuował osłabienie, prawdopodobnie pod naporem obaw, że amerykańska gospodarka zbliża się do przesilenia. Kurs €/US$ wzrósł ponad 1,22, tj. najwyżej od początku stycznia. Miało to jednak ograniczony wpływ na złotego. Kurs €/PLN nie był w stanie przełamać wsparcia na 4,52.
  • Na bazowych rynkach długu nie doszło do dużych zmian. Natomiast POLGBs umocniły się, co było korektą po silnej przecenie w zeszłym tygodniu (4pb na długim końcu).

Dalszy wzrost rentowności i osłabienie dolara.

  • Do końca tygodnia spodziewamy się prób wyłamania €/US$ ponad techniczny opór na 1,2240. Uwaga rynków powinna pozostać skupiona na wystąpieniach członków FOMC, zwłaszcza ich reakcji na wzrost CPI. Dotychczas ich retoryka wskazywała, że nasilenie presji inflacyjnej jest przejściowe. Na koniec tygodnia poznamy badanie koniunktury PMI w strefie euro. Spodziewamy się zaskoczeń na plus zarówno w usługach i przemyśle. Na rynkach długu spodziewamy się dalszych wzrostów rentowności, przy jednoczesnym zawężeniu spreadu Treasuries do Bunda.
  • W naszej ocenie osłabienie dolara będzie mieć długotrwały charakter. Uważamy, że nawet szybsze podwyżki stóp Fed nie skompensują innych czynników sugerujących wzrost €/US$. Znika wyjątkowość USA jaką były szybsze szczepienia i wcześniejsze otwarcie gospodarki, a więc odbicie PKB niż w reszcie świata. Odbudowuje się koniunktura poza USA, co oznacza odpływ kapitału na inne rynki. W Europie koniunktura będzie jeszcze się poprawiać wraz z uruchomieniem Funduszu Odbudowy. Dodatkowo, wysokie tempo wzrostu w USA odbędzie się kosztem pogłębienia deficytu handlowego. Nakładają się na to ryzyka związane np. z polityką podatkową w USA, które dodatkowo mogą skłaniać do odpływu kapitałów. Dlatego para €/US$ może dotrzeć nawet do 1,25-27 pod koniec roku.
  • Do końca roku oczekujemy też dalszej przeceny obligacji. Ożywienie globalnej koniunktury po pandemii w połączeniu z wysokimi cenami surowców będzie budować oczekiwania na normalizację polityk głównych banków centralnych. Pojawią się też podwyższone podaże obligacji. Większy potencjał do odbicia mają rentowności w EUR, m.in. dlatego że rynek zbyt łagodnie wycenia nastawienie ECB, a gospodarka jest w przededniu istotnego odbicia, którego przebieg znamy z krajów o szybszym tempie szczepień.

Mocniejszy złoty, POLGBs pod presją.

  • Do końca tygodnia spodziewamy się przełamania lokalnego wsparcia na 4,52 przez €/PLN. Na przełomie tygodnia para powinna pogłębić spadek do około 4,50. Krajowej walucie powinien pomóc dalszy wzrost kursu €/US$. Kurs przełamał też techniczne wsparcie 4,53-54 jeszcze w ubiegłym tygodniu, co powinno zachęcać do zajmowania krótkoterminowych pozycji na umocnienie złotego. W naszej ocenie para €/PLN może nie być w stanie wybić się poniżej 4,50 do końca miesiąca. Według naszych szacunków rynek przestał wyceniać ryzyko związane z orzeczeniami ws kredytów frankowych.
  • W dalszej części kwartału i prawdopodobnie do końca roku złoty powinien jednak kontynuować stopniowe umocnienie. Na koniec 2021 spodziewamy się poziomów w okolicach 4,40-45. Rynki powinny znów skupić się na krajowych fundamentach, takich jak duża nadwyżka handlowa Polski i rosnące oczekiwania na podwyżki stóp NBP. Złotemu znów pomóc powinien oczekiwany dalszy wzrost €/US$.
  • Zmienność na krajowym rynku długu jest duża. Inwestorzy obawiają się wysokiej inflacji i szybkiej zmiany polityki NBP, szczególnie wygaszenia QE. Przedstawiony w weekend Polski Ład tylko te obawy napędza. Dlatego w tym tygodniu prawdopodobne jest dalsze rozszerzenie asset swapów. NBP może ten ruch zahamować agresywnym odkupem obligacji na drugim przetargu w maju, ale do przetargu asset swapy mogą rosnąć.